POLACY MÓDLMY SIĘ O POKÓJ W POLSCE I NA ŚWIECIE, BO MAMY JUŻ DOŚĆ WOJEN I NIESZCZĘŚĆ
POLACY MÓDLMY SIĘ O POKÓJ W POLSCE I NA ŚWIECIE, BO MAMY JUŻ DOŚĆ WOJEN I NIESZCZĘŚĆ
TELEWIZJA CHRYSTUSA KRÓLA W CHICAGO
Pan Jezus do Marii z Chicago:
„Ty Mario, Moja duszko umiłowana – dziękuję ci, że Boga uwielbiasz od rana.
Jednak bardziej wczuwaj się w Moją Mękę podczas Liturgii Mszy Świętej. Pamiętaj – Msza Święta, to nie
jest uczta żadna, a dokładna o Męce Mojej WYKŁADNIA.
Posłuchaj przekazu Matki Mojej do Cataliny, a będziesz bardziej widziała swoje i innych winy. Uczestnicz podczas Liturgii bardzo przejęta, bo wasza DROGA do OCZYSZCZENIA już rozpoczęta. W tym okresie POSTU WIELKIEGO czyńcie POKUTĘ według obrządku PRZEDSOBOROWEGO. Po SOBORZE masoni i wszelkiego rodzaju Moi wrogowie bardzo dużo zmienili, a to jest też przeciw tobie.
Pamiętaj – przede Mną padnijcie na kolana, bo od waszych grzechów jest wielka Moja rana. JESTEM CAŁY ZBROCZONY KR
WIĄ NIEWINIĄTEK i przypominam: TEN ROK, TO OCZYSZCZENIA POCZĄTEK. TO NIE JEST JESZCZE „KONIEC ŚWIATA”, ALE WROGOWIE WASI UŻYJĄ OCZYSZCZAJĄCEGO „BATA”. Mówię do ciebie i do innych też, że w „OCZYSZCZENIE ŚWIATA” – wierz. Mów wszystkim, że nadchodzi SPRAWIEDLIWOŚĆ, a wy wszyscy ludzie pokornie błagajcie o litość. Módl się i „wynagradzaj” za innych i za siebie, i przepraszaj TRÓJCĘ ŚWIĘTĄ w Niebie. Wróg demoniczny tylko czeka, ale Mój kochający Ojciec ich zamiary odwleka. Ty Mario, jak umiesz módl się z intencją zawsze, a słowa BŁOGOSŁAWIEŃSTWA i MIŁOŚCI niech mówią usta wasze. Jesteś Mario – apostołką Moją,
a modlitwa sercem buduje drogę do Nieba twoją.
MÓWIĘ TO DLA OSÓB ŚWIECKICH PODAJĄCYCH MNIE W HOSTII ŚWIĘTEJ:
NIECH PRZESTANĄ MNIE DOTYKAĆ, BO ZALICZĘ ICH DO GRUPY „PRZEKLĘTEJ”. JAK MOŻESZ RÓWNAĆ SIĘ Z BOGIEM, TY NIEGODZIWA DUSZO. DLATEGO MÓWIĘ CI – CIERPIENIE BĘDZIE CI KATUSZĄ. JEZUS WSZYSTKO WIDZĄCY, WIEDZĄCY I… CZEKAJĄCY.
Nowenna chorych do Najświętszej Maryi Panny z Lourdes
Szczęść Boże,
dziś czwarty dzień nowenny.
Nasze nabożeństwo jest też na Youtube – w wersji rozszerzonej: https://youtu.
Nowenna i objawienia pochodzą z książki „Lourdes. Wezwanie do pokuty”. https://rosemaria.pl/
IV DZIEŃ
O Pani nasza z Lourdes, przychodzę do Ciebie jako do Tej, która nigdy nikomu nie odmówiła swego miłosierdzia. Pozwól mi nieustannie pamiętać, że jesteś Ucieczką grzeszników… Przybądź mi z pomocą, o Maryjo, i uproś mi czystość i świętość duszy i ciała.
Zdrowaś Maryjo… (3 razy)
Nasza Pani z Lourdes, módl się za mnie. Boże, żółta róża, symbol dziewictwa, wieczności i duchowej radości, znajdująca się na stopach Najświętszej Dziewicy z Lourdes, z Twojej woli poucza nas, byśmy u Ciebie zawsze szukali ratunku i z radością podążali do wiecznej ojczyzny. Amen.
Rozmyślanie
Często Męka i Krzyż Jezusa budzą w nas lęk, gdyż zdają się zaprzeczeniem życia. W rzeczywistości jednak jest dokładnie odwrotnie! Krzyż bowiem jest Bożym »tak« dla ludzkości, najwyższym i najbardziej intensywnym wyrazem Jego miłości i źródłem, z którego wypływa życie wieczne. Z przebitego serca Jezusa wypłynęło życie. Tylko On jest w stanie uwolnić nas od zła i przywrócić królestwo sprawiedliwości, pokoju i miłości, do którego wszyscy dążymy. Szczególnie wy, drodzy chorzy, odczuwajcie bliskość tego Serca wypełnionego miłością, aby czerpać z Niego z wiarą i radość w modlitwie (Benedykt XVI, Z Orędzia na Światowy Dzień Chorego 2011).
Módlmy się za chorych przerażonych swoją chorobą, za buntujących się przeciwko Bogu z powodu cierpienia, które ich spotkało, by zaufali Chrystusowi, który przeszedł przed nami drogę męki i krzyża, i by przytulili się do Jego Serca, w którym znajdą ukojenie, pokój i odwagę, i aby przez cierpienie, życie i wiarę byli Jego świadkami.
Maryjo, Uzdrowienie chorych i Pocieszycielko strapionych, powierzamy Twej matczynej opiece chorych i cierpiących; wstawiaj się za nimi u Twojego Syna, a naszego Pana Jezusa Chrystusa, aby otrzymali łaskę przyjęcia cierpienia jako daru Bożej miłości oraz zostali uzdrowieni.
Pod Twoją obronę…
Ojcze nasz…
Módlmy się.
Boże, Ty jesteś ucieczką w chorobie, okaż swoją moc nad Twoimi chorymi sługami i służebnicami, aby dzięki Twojemu miłosierdziu odzyskali zdrowie i mogli uczestniczyć w życiu świętego Kościoła. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
PROWADŹ MNIE BOŻE ŚCIEŻKĄ TWYCH PRZYKAZAŃ.
Panie Jezu – czy kardynał Blase Cupich jest katolikiem, czy nawet chrześcijaninem? Kto go kupił, że rządzi się Twoimi majątkami? Zabrakło mu dolarów na wypłacanie ofiarom jego księży „pedałów”? Czy pytał Cupich Ciebie Boga właściciela Ziemi i całego świata – czy może sprzedawać nie swoje świątynie? On już jest człowiekiem biznesu – nie Twoim niestety. Taki uczony i nie umie wymyślić innych pobożnych rozwiązań? Jak on może rządzić się nie swoim majątkiem? Przecież to jest majątek Polaków, którzy ten piękny kościół wybudowali. Czy ten czyn można nazwać złodziejstwem? Ukraść czyją własność i sprzedać komuś o innej religii i na inne cele służącemu niż modlitwa. Darmo wziąłeś – darmo oddaj Polakom. Tam nic nie jest Twoje, bo niedawno przyszedłeś. Swoje sprzedawaj – jak masz, a nie czyje. To jest straszne – sprzedał Twoją piękną świątynię na zabawy i śpiewy, bo teraz tak mówią a za parę lat będzie „dom schadzek”. To jest straszne, bo trzeba dla nich jeszcze wyremontować – 15 mln. Polakom nie pozwolił wyremontować, a jakimś nie chrześcijanom oczywiście TAK. Nawet zakazał księżom w Chicago mówić o tym haniebnym czynie o sprzedaży kościołów, a potem narzekają, że nie ma ludzi w kościołach, że nie ma powołań – no przecież sami kościoły rozwalają a ludzie przez ich pobożność opuszczają kościoły. Ot – niewolnictwo w wolnej Ameryce. Jak widać nie boją się Ciebie Boga Zbawiciela i Sędziego Sprawiedliwego, a boją się demonów. Panie Jezu, czy tacy ludzie duchowni – bez Ducha Świętego, którzy nienawidzą Polaków a w ogóle Ciebie czy są masonami? Ja płaczę razem z Tobą, że przez tych anty-biskupów będzie kara.
Przecież Ja Jezus Bóg ich przyszłość widzę i za pychę już są skazani na wieczne potępienie. Oni wiedzą o tym, ale niby-papież Franciszek pocieszał ich, że Ja jestem Miłosierny i wszystko wybaczę. OTÓŻ NIE !! Ich poczynania skazują ludzi na cierpienia, bo nigdy nie mówią o grzechach podczas homilii. JA WIEM, KTO KUPIŁ CUPICHA i radzę mu, aby naprawił wszystkie swoje błędy spowodowane pychą i nieposłuszeństwem Bogu w Trójcy Przenajświętszej Jedynemu. Jeśli jeszcze teraz będą ci bezbożni biskupi sprzedawali Moje świątynie, to poślę kataklizmy na Amerykę. A wszyscy niech zdradzają Mnie. Ja brzydzę się wszystkimi zdrajcami. Dużo jest ludzi pobożnych, ale przez was będą mieli cierpienia, a nawet umrzeć mogą. Tym samym bierzecie na siebie grzechy wszystkich ludzi waszej Chicagowskiej Archidiecezji. Powiedziałem wcześniej, że gdzie jest Mieczysława, to nie będzie kataklizmów, ale grzechy mieszkańców Archidiecezji w Chicago przewyższają wszelkie obietnice Moje i tak będzie na co zasłużyliście.
Ja tak wszystko obserwuję, to widzę, że NIEBO na JEZUSA KRÓLA na ZIEMI oczekuje. Bardzo ubolewam nad demonicznymi biskupami. O… nie umieją płakać, aby się odmienili”.
O. Gabriel Amorth, egzorcysta zmarły mówił wprost o sekcie satanistycznej, która działa w Kościele, także tym hierarchicznym. W najnowszej książce, opowiadającej o życiu o. Amortha, możemy z kolei przeczytać m.in. o tym, jak naprawdę wygląda szatan.
Najsłynniejszy egzorcysta świata, który miał odwagę mówić i pisać o swojej posłudze i dzięki temu obnażył nieco działanie demona w świecie, o. Gabriele Amorth, zmarł całkiem niedawno, 16 września 2016 r. Wielokrotnie zwracał uwagę na zastraszające akty wypierania się Boga we współczesnym świecie, czego przykłady – obserwujemy przecież na co dzień i to nie tylko w sferze prywatnej, ale i publicznej.
Triumfuje kultura, w której wierzy się, że rozum i nauka wystarczają, aby wszystko wyjaśnić. Zaprzecza się istnieniu Boga, od którego przecież wszystko pochodzi. Konsekwencje są oczywiste: kto neguje istnienie Boga, oddaje się diabłu i jego działaniu. Pan mówił jasno: albo jest się z Chrystusem, albo z Szatanem. Nie istnieją alternatywne czy pośrednie drogi. Nigdy dotąd nie było tak wielu ludzi, którzy wybierają Szatana albo nie wierzą w jego istnienie. W ten sposób może on swobodnie działać, kusząc i dręcząc na tysiące sposobów, a ludzie nie są świadomi faktu, że ich cierpienia pochodzą od niego – głosił o. Amorth, którego dzieło znakomicie opisał ks. Marcello Stanzione w wydanej właśnie biografii o. Gabriela Amortha „Diabeł się mnie boi”.I choć wydawać by się mogło, że przecież nie raz dokonano zawierzenia świata Bogu i Maryi, to – jak czytamy w „Diabeł się mnie boi” – samo zawierzenie, bez zaangażowania wierzących i prawdziwie gorliwej modlitwy nie wystarczy. Ludzie wciąż się nie spowiadają, nie chodzą do kościoła, nie wierzą, a członkami sekt satanistycznych są również księża, a nawet… kardynałowie. Wiedza o tym nie jest łatwa, ale egzorcyści są niejako na pierwszej linii frontu walki, która nieustannie toczy się w świecie, bez względu na to, czy jesteśmy tego świadomi czy nie.
Więcej świadectw o. Gabriele Amortha i jego opowieści o posłudze egzorcysty znajdziecie w książce zatytułowanej: „Diabeł się mnie boi” autorstwa ks. Marcella Stanzionego.
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
- Nasi prawnicy bronią w Kolonii ks. prof. Dariusza Oko, który za napisanie artykułu naukowe-go został oskarżony o „podżeganie do nienawiści”. W przyszłym tygodniu odbędzie się rozprawa w tej sprawie.
- Facebook za krytykę propagandy LGBT w szkołach usuwa konto dr. Bawera Anodo-Akaa. Uruchamiamy rządowy tryb interwencyjny i wzywamy międzynarodowego giganta do wyjaśnienia sprawy, szykując już pozew.
- Sądy w Gdańsku i Warszawie uznają swoją jurysdykcję do rozpatrywania spraw przeciwko międzynarodowym korporacjom naruszającym wolność słowa. Kontynuujemy postępowania przeciw Facebookowi i YouTube.
- Zmiany w ustawie o szkolnictwie wyższym i nauce. Nasze skuteczne interwencje pomogły w zapewnieniu naukowcom realnej wolności akademickiej.
- Francuska prezydencja w UE oraz europejska radykalna lewica chcą wprowadzenia w całej Unii cenzorskich przepisów o „mowie nienawiści”. Reagujemy i budujemy koalicję sprzeciwu.
- Nie pozwolimy, by prawo stało się narzędziem ideologicznej cenzury. Raport Ordo Iuris o przestępstwach z nienawiści i zapowiedź raportu o „mowie nienawiści”.
- Sprzeciwiamy się cenzorskim uchwałom samorządów. Wojewodowie i Wojewódzkie Sądy Administracyjne przyznają rację naszym argumentom.
Szanowna Pani,
w lipcu 2021 roku niemiecki Sąd Rejonowy w Kolonii skazał polskiego kapłana i naukowca ks. prof. Dariusza Oko wyrokiem nakazowym za napisanie artykułu naukowego. W renomowanym czasopiśmie naukowym „Theologisches” opisał on mechanizmy stojące za ukrywaniem przestępstw seksualnych na szkodę dzieci i zależnych dorosłych (np. seminarzystów) w Kościele Katolickim, wskazując na wspólną cechę wszystkich sprawców, którą było praktykowanie homoseksualizmu. Opatrzony szczegółową, niezwykle bogatą bibliografią artykuł, w którym cytowano między innymi wypowiedzi papieży Benedykta XVI i Franciszka, stał się powodem do oskarżenia ks. prof. Oko o „podżeganie do nienawiści” przeciwko środowiskom LGBT.
Donos na polskiego kapłana złożył kontrowersyjny, monachijski ksiądz Wolfgang Rothe, który – wbrew nauczaniu Kościoła – otwarcie propaguje radykalne postulaty ruchu LGBT, za co otrzymał już zresztą „ostrzeżenie kanoniczne” będące często początkiem procesu usuwania księdza ze stanu kapłańskiego.
W przeszłości ks. Rothe był wicerektorem seminarium w austriackim St. Pölten, o którym włoski dziennik “Corriere della Sera” pisał: “jaskinia potwornych pedofilów, teatr perwersji, habsburska Sodoma. Seminarzyści i ich przełożeni, zamiast się modlić, chętnie brali udział w homoseksualnych orgiach, zabawach erotycznych i wypełniali noce alkoholem oraz seksem”. Niemiecki duchowny stracił stanowisko wicerektora seminarium po tym, jak media opublikowały bulwersujące zdjęcia, na których ks. Rothe całował się z klerykiem, a rektor seminarium Ulrich Küchl kładł rękę na genitaliach innego z kleryków. Z kolei austriacka policja znalazła na seminaryjnym komputerze ponad 40 tys. zdjęć i filmów pornograficznych – w tym zawierających seks ze zwierzętami i gwałt na pięcioletnim chłopcu.
Mimo tego, na podstawie donosu ks. Rothe, sąd w Kolonii skazał ks. Oko na karę grzywny w wysokości 4 800 euro lub odbycia 120 dni aresztu. Dzięki naszej szybkiej interwencji, zaangażowaniu w sprawę niemieckich prawników i złożeniu sprzeciwu, wyrok utracił moc. Wciąż jednak odważny kapłan zagrożony jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności. Już w przyszłym tygodniu odbędzie się pierwsza rozprawa w jego procesie, który może mieć precedensowe znaczenie dla wolności słowa, sumienia i wolności akademickiej w całej Europie.
Obok polskiego kapłana wyrokiem nakazowym skazany został również sędziwy redaktor naczelny czasopisma „Theologisches” ks. prof. Johannes Stöhr. On także złożył sprzeciw od wyroku nakazowego i oczekuje na rozpoczęcie procesu. Co więcej, niedawno po donosie ks. Rothe oraz organizacji aktywistów LGBT Pink Cross (Różowy Krzyż) szwajcarska prokuratura postawiła zarzuty wydawcy wymienionego czasopisma ks. prof. Manfredowi Hauke, który również został oskarżony o rzekomą dyskryminację i nawoływanie do nienawiści.
W obronie ks. Oko przygotowaliśmy specjalną petycję do Sądu Rejonowego w Kolonii oraz kanclerza Niemiec Olafa Scholza, w której wskazaliśmy, że „Ustawa Zasadnicza Republiki Federalnej Niemiec zapewnia każdemu prawo do swobodnego wypowiadania i rozpowszechniania swoich poglądów, wolność prasy oraz wolność badań naukowych”. Pod przetłumaczonym na język angielski i niemiecki pismem podpisało się blisko 60 tys. osób.
Po tym, gdy nasz Instytut nagłośnił sprawę, po stronie polskiego duchownego wypowiedziało się wielu kapłanów i hierarchów kościelnych, w tym między innymi były prefekt papieskiej Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerhard Müller, który wezwał do niezwłocznego przetłumaczenia na niemiecki innych prac ks. prof. Oko.
Bronimy wolności akademickiej i wolności słowa
Prawnicy Instytutu Ordo Iuris od lat konsekwentnie bronią wolności akademickiej i wolności wypowiedzi, reprezentując przed sądami naukowców, publicystów czy użytkowników mediów społecznościowych, represjonowanych za odważne mówienie prawdy oraz pracowników szykanowanych i zwalnianych z pracy za wierność wyznawanym wartościom.
Gdy w ubiegłym tygodniu Facebook usunął konto dr. Bawerowi Aondo-Akaa, od razu zaoferowałem poszkodowanemu pomoc prawną. Ideologicznym cenzorom nie spodobało się to, że działacz pro-life wyraził poparcie dla projektu ustawy zgłoszonego przez Ministra Edukacji i Nauki prof. Przemysława Czarnka oraz sprzeciwił się propagowaniu postulatów ruchu LGBT w szkołach. Nasi prawnicy nie tylko uruchamiają wprowadzony przez rząd tryb interwencyjny, ale kierują też do Facebooka żądanie wyjaśnień, a w razie utrzymania cenzorskiej decyzji, skierują przeciwko Facebookowi pozew przed polskim sądem. Mamy już w tym stosowne doświadczenie.
Od kilku lat występujemy w kluczowych sprawach przeciw technologicznym gigantom, którzy cenzurują obrońców wartości. Doprowadziliśmy do tego, że sądy w Warszawie i Gdańsku uznały swoją jurysdykcję do rozpatrywania spraw przeciwko międzynarodowym korporacjom, które do niedawna odsyłały swoich użytkowników do sądów w Kalifornii. W imieniu redaktora naczelnego tygodnika „Do Rzeczy” Pawła Lisickiego wytoczyliśmy pozew przeciwko właścicielowi serwisu YouTube, ponieważ został on oskarżony o „szerzenie nienawiści” tylko za to, że prezentował nauczanie Kościoła Katolickiego na temat homoseksualizmu. Reprezentujemy też redaktora naczelnego portalu „Super-Polska” Andrzeja Ficka w postępowaniu przeciw Facebookowi. Serwis społecznościowy oraz aplikacja Messenger bezpodstawnie oznaczały wszelkie odniesienia i linki do stron gazety jako treść „niebezpieczną”. Niedawno odbyła się w tej sprawie kolejna rozprawa, w trakcie której wygłoszono mowy końcowe. Niebawem zapadnie wyrok.
Nasi prawnicy stanęli też po stronie prof. Ewy Budzyńskiej ukaranej naganą przez Komisję Dyscyplinarną Uniwersytetu Śląskiego za to, że podczas wykładu nazwała człowieka przed narodzeniem „dzieckiem” oraz posłużyła się konstytucyjną definicją małżeństwa. Chociaż uczelnia zrobiła wszystko, by ukarać wykładowcę, to nasze działanie obnażyło skalę niesprawiedliwości i doprowadziło do ujawnienia skali nieprawidłowości w postępowaniu dyscyplinarnym. Wsparcie prawne Ordo Iuris pozwoliło na oczyszczenie z zarzutów dr Justynę Melonowską oskarżoną bezpodstawnie o „homofobię tradycyjną” oraz dr. Wilhelma Czaplińskiego atakowanego za krytykę proaborcyjnych protestów.
Nasze interwencje przyczyniły się do zmiany ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce, w rezultacie czego „wyrażanie przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych” przez wykładowców akademickich nie może być powodem wszczęcia postępowania dyscyplinarnego.
Pomoc prawną świadczymy w głośnej sprawie pana Janusza Komendy, którego szwedzka firma meblowa IKEA zwolniła tylko za to, że wyraził swoje zdanie na temat zaangażowania pracodawcy w promocję postulatów ruchu LGBT. Choć przełożeni wiele razy pozytywnie oceniali jego pracę, regularnie przyznając mu podwyżki, został on zwolniony po tym, jak posługując się cytatami z Pisma Św., we wpisie zamieszczonym na wewnętrznym forum pracowników firmy, negatywnie odniósł się do próby wpłynięcia przez pracodawcę na poglądy pracowników. Mężczyzna skrytykował opublikowany przez pracodawcę tekst „Włączenie LGBT+ jest obowiązkiem każdego z nas”. Pana Janusza reprezentujemy w postępowaniu cywilnym, domagając się przywrócenia go do pracy oraz wypłacenia odszkodowania. Niedawno odbyła się w tej sprawie kolejna rozprawa. Występując jako oskarżyciel posiłkowy, reprezentujemy też poszkodowanego w postępowaniu karnym, wszczętym przez prokuraturę, która postawiła zarzuty kierowniczce sklepu. W tym tygodniu sąd pierwszej instancji uniewinnił kobietę. Po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku, złożymy w tej sprawie apelację.
Wszyscy prześladowani w miejscu pracy za wierność wartościom i prawdzie mogą liczyć na wsparcie naszych adwokatów. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie hojność Darczyńców i Przyjaciół Ordo Iuris. To również dzięki Pani polityczna poprawność nie zakneblowała jeszcze uczelni i pracowników międzynarodowych korporacji w Polsce.
Nie pozwolimy, by prawo stało się narzędziem cenzury
Uważnie obserwujemy cenzorskie wysiłki radykalnej lewicy. Od pewnego czasu ich strategia polega na wdrażaniu zmian prawnych, które zastraszą Polaków i wyeliminują z debaty publicznej głosy krytyczne wobec politycznych postulatów ideologów gender i aktywistów LGBT.
Wciąż zwalczamy postulat rozszerzenia katalogu przestępstw popełnianych z nienawiści o przesłanki dotyczące zaburzeń tożsamości płciowej i praktykowania homoseksualizmu. W ten sposób radykalni ideolodzy chcą wykorzystać ludzką skłonność do sprzeciwu wobec nienawiści, by zakazać krytyki radykalnych postulatów ruchu LGBT – w tym zapewnienia im prawa do adopcji dzieci.
Aby zaoferować wszystkim uczestnikom debaty publicznej, politykom, dziennikarzom, odpowiednią wiedzę o tych zagrożeniach, nasi eksperci przygotowali raport poświęcony zjawisku przestępstw z nienawiści, zaprezentowany w ubiegłym tygodniu w siedzibie Episkopatu wraz z Katolicką Agencją Informacyjną. W raporcie analizujemy, czym tak naprawdę są przestępstwa popełniane z nienawiści. Co więcej, wykazujemy, że najliczniejszą grupą ofiar takich przestępstw są… chrześcijanie.
Jeszcze bardziej niebezpieczne dla wolności wypowiedzi są propozycje wprowadzenia do systemu prawnego tzw. przestępstwa „mowy nienawiści”. Dlatego jeszcze w lutym opublikujemy szczegółową analizę, w której zwrócimy uwagę na związki koncepcji „mowy nienawiści” z ideologiami marksizmu i neomarksizmu. Precyzyjnie wyjaśnimy, jak przy jej pomocy radykalna lewica stara się usuwać z debaty publicznej swoich przeciwników, przedstawiając ich jako nietolerancyjnych szerzycieli nienawiści. Pokażemy, że „mowa nienawiści” nie posiada konkretnej ani precyzyjnej definicji i jest pojęciem w swojej istocie niedookreślonym, subiektywnym i selektywnym, co w praktyce bardzo ułatwia manipulowanie jego znaczeniem. To niejasne pojęcie ma być wytrychem pozwalającym na zastraszenie wszystkich rzeczników naturalnego porządku i normalności. Bez względu na znaną zasadę prawa karnego nulla poena sine lege certa – ‘żadnej kary bez czytelnego prawa’.
Temat „mowy nienawiści” nabiera dzisiaj szczególnej aktualności. Jednym z postulatów rozpoczynającej się właśnie prezydencji francuskiej w Unii Europejskiej jest wpisanie „mowy nienawiści” do katalogu przestępstw europejskich. Prezydent Francji Emmanuel Macron podczas przemówienia w Parlamencie Europejskim, które wygłosił 19 stycznia, wprost wezwał do „walki z mową nienawiści i podziałami”. Gdy w ubiegłym roku Komisja Europejska zapowiedziała wprowadzenie „mowy nienawiści” i przestępstw z nienawiści do katalogu przestępstw europejskich, przedstawiliśmy w tej sprawie opinię prawną, w której zwróciliśmy uwagę na to, że terminy te nie zostały precyzyjnie wyjaśnione w żadnym traktacie międzynarodowym. Mimo tego Komisja Europejska ostatecznie przyjęła tę inicjatywę, a decyzja o jej kontynuowaniu leży teraz w gestii Rady UE, która znajduje się pod przewodnictwem prezydencji francuskiej. Nasi eksperci monitorują sytuację i już wkrótce polskie władze otrzymają od nas memorandum, w którym wskażemy, dlaczego tak ważne jest zgłoszenie przez Polskę sprzeciwu wobec tej inicjatywy w Radzie UE.
Bez naszej aktywności i budowy międzynarodowej koalicji sprzeciwu, ponad naszymi głowami europejska radykalna lewica wprowadzi do naszego prawa knebel cenzury, zrzucony przez Polskę wraz z upadkiem komunizmu.
Sprzeciwiamy się cenzorskim uchwałom polskich samorządów
W tym czasie krajowi radykałowie próbują wprowadzać cenzurę na poziomie samorządów. W lipcu warszawscy radni miejscy, pomimo wydania negatywnych opinii przez Biuro Prawne Rady Warszawy i Skarbnika Miasta, podjęli uchwałę wzywającą do ustanowienia zakazu poruszania się po stolicy dla ciężarówek z plakatami głoszącymi prawdę o aborcji i postulatach politycznego ruchu LGBT. Błyskawicznie przygotowaliśmy ekspertyzę, w której wykazaliśmy niezgodność uchwały z obowiązującym prawem. Nasze argumenty podzielił Wojewoda Mazowiecki, który stwierdził nieważność przyjętego przez Radę Warszawy uchwały, a także Wojewódzki Sąd Administracyjny, utrzymując w listopadzie decyzję wojewody w mocy.
Wcześniej nasza interwencja doprowadziła do stwierdzenia nieważności podobnej uchwały radnych w Krakowie. Tam również Wojewódzki Sąd Administracyjny potwierdził nasze argumenty i utrzymał rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody. Wprowadzenie podobnej cenzury w Oleśnicy uniemożliwił Wojewoda Dolnośląski, także stwierdzając nieważność podjętej przez radnych miejskich uchwały.
Monitorujemy również sytuację w Łodzi, gdzie radni miejscy przyjęli uchwałę zakazującą pokazywania w przestrzeni publicznej rzeczywistych skutków aborcji oraz postulatów ruchu LGBT. Tam także uchwałę unieważnił wojewoda. Obecnie czekamy na rozstrzygnięcie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Liczymy, że podobnie jak w Krakowie i Warszawie sędziowie powstrzymają cenzorskie zapędy samorządowców.
Próbie zamykania ust obrońcom wartości przeciwstawiliśmy się skutecznie także w Gdańsku. Po interwencji naszych prawników, którzy reprezentowali Fundację Pro – prawo do życia pozwaną przez aktywistów LGBT z organizującego trójmiejskie Marsze Równości „Stowarzyszenia na rzecz osób LGBT+ Tolerado”, tamtejszy sąd uznał, że umieszczanie w przestrzeni publicznej plakatów informujących o prawdziwych postulatach ruchu LGBT jest zgodne z prawem.
Wolność nie broni się sama. Wszystkie te sprawy pokazują, że potrzebni byli obrońcy wolności głoszenia prawdy. Dzięki naszym Darczyńcom, możemy z dumą i skutecznie pełnić tę rolę.
Razem zatrzymamy ideologiczną cenzurę
Próby zmuszenia suwerennych państw do wprowadzania ideologicznej cenzury stanowią obecnie największe zagrożenie dla wolności słowa. Jeśli w porę i zdecydowanie nie opowiemy się po stronie wolności, już wkrótce każdy, kto będzie miał na tyle odwagi, by sprzeciwić się politycznym postulatom ruchu LGBT, będzie karany i skutecznie wyciszany.
Aby temu przeciwdziałać, Ordo Iuris podejmuje szereg działań, które generują konkretne koszty. Zatrudnienie niemieckich prawników do obrony ks. prof. Dariusza Oko to wydatek rzędu 7 500 Euro, a więc blisko 35 000 zł. Drugie tyle będziemy musieli przeznaczyć na ewentualny proces w drugiej instancji. Bez naszej pomocy ten odważny kapłan i naukowiec zostanie pozostawiony sam w trudnej sytuacji.
Wielki wyzwaniem jest również pociągnięcie do odpowiedzialności właścicieli międzynarodowych korporacji winnych naruszeń wolności wypowiedzi w internecie. Kontynuowanie procesów przeciw serwisowi YouTube i Facebook pochłonie co najmniej 15 000 zł za każdą sprawę.
Reprezentowanie zwolnionego z IKEI Janusza Komendy w postępowaniach cywilnym i karnym to wydatek rzędu 18 000 zł. Jeżeli przegramy w tej sprawie, to już niedługo każdy z nas będzie mógł być zwolniony z pracy, jeśli tylko nie podda się ideologicznej presji.
Napisanie unikalnego w skali kontynentu raportu o mowie nienawiści to godziny pracy doświadczonych ekspertów. Koszt jego przygotowania, składu i promocji to nie mniej niż 15 000 zł. Pozwoli nam on na pokazanie opinii publicznej i kluczowym decydentom prawdy o ideologicznych korzeniach pojęcia „mowy nienawiści” i zagrożeniach płynących z jego implementacji do systemów prawnych.
Monitoring szalonego projektu wprowadzenia w UE „federalnych” przestępstw „mowy nienawiści” oraz budowa międzynarodowej koalicji sprzeciwu to regularny wysiłek, ciągła czujność, nieustanne składanie uwagi i zastrzeżeń na forum Unii Europejskiej, mobilizowanie nieświadomych zagrożeń organizacji i polityków z Polski i z innych krajów. Najbliższy kwartał tych działań już teraz budżetujemy na nie mniej niż 20 000 zł.
Z wyrazami szacunku
P.S. Musimy stanowczo reagować na każdą próbę zamykania ust obrońcom wartości. Tylko w ten sposób możemy skutecznie powstrzymać radykalnych ideologów przed zamknięciem ust ludziom, którzy mają odwagę mówić prawdę o szkodliwości ich postulatów. Jeśli nie obronimy dziś ks. prof. Dariusza Oko, to już niedługo ideologiczna cenzura zostanie formalnie wdrożona w Polsce, a jej ofiarą będzie mógł paść każdy z nas. Głęboko wierzę, że z Pani pomocą skutecznie zablokujemy podobne próby.
P.P.S. Chciałbym także osobiście podziękować z osobna wszystkim, którzy w ostatnich dniach wyrażają wsparcie dla Instytutu Ordo Iuris w okresie wzmożonych ataków i zniewag z powodu podjęcia przeze mnie skutecznych i niezwłocznych decyzji, niezbędnych dla zachowania wierności naszej misji obrony rodziny i małżeństwa.
Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.
![]()
Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa (22) 404 38 50 www.ordoiuris.pl
Sodoma i Gomora – schizma już bardzo blisko..
Niemiecka Droga Synodalna poparła zniesienie obowiązku celibatu oraz dopuszczenie kobiet do święceń kapłańskich. Poparła też zgodę na antykoncepcję i aktywność homoseksualną. Nie mogło być inaczej. Niemieccy reformatorzy dążyli do tego od wielu lat, a wszystkie szczegóły zaprezentowali już w 2019 roku. Teraz decydującą rolę będzie mieć papież. Czy Franciszek zgodzi się na pomysły Niemców?
Informacje o decyzjach Zgromadzenia Synodalnego, organu decyzyjnego Drogi Synodalnej, wywołały w katolickim świecie duży wstrząs: większość biskupów i świeckich opowiedziała się za zniesieniem obowiązku celibatu; za diakonatem kobiet; za utworzeniem Komisji, która wypracuje drogę dla święceń kobiet w ogóle. Uwaga! Treść tego drugiego dokumentu mówi o święceniach dla „nie-mężczyzn”. To oczywiście otwarcie na teorię gender.
W sobotę poparto dodatkowo zgodę na stosowanie antykoncepcji, na aktywność homoseksualną oraz pozamałżeńską aktywność seksualną.
Nie ma jednak żadnych powodów do zdziwień: o tym, że w Niemczech większość biskupów i decyzyjnych świeckich dąży do głębokiej protestantyzacji, wiadomo było od bardzo dawna.
Na początku 2019 roku Episkopat Niemiec – kierowany wtedy jeszcze przez kardynała Reinharda Marxa – ogłosił, że Kościół w ich kraju wchodzi na Drogę Synodalną. Razem z biskupami procesem kierować miał Centralny Komitet Niemieckich Katolików – główna organizacja świeckich za Odrą.
Już wtedy, wiosną trzy lata temu, na zebraniu plenarnym Episkopatu ogłoszono bardzo dokładny plan „reform”.
Wśród nich znalazły się:
– zmiana sposobu sprawowania władzy w Kościele;
– dopuszczenie kobiet do święceń diakonatu i prezbiteriatu;
– zniesienie obowiązku celibatu kapłańskiego;
– akceptacja teorii gender;
– uznanie aktów homoseksualnych za dopuszczalne moralnie;
– uznanie seksualnej aktywności pozamałżeńskiej za dopuszczalną moralnie.
Wszystkie te postulaty przedstawiono jako remedium na walkę z problemem nadużyć seksualnych. Oczywiście, był to sprytny wybieg, który miał pozyskać dla realizacji planu jak największą sympatię. Tak naprawdę to, co ogłosili wiosną 2019 roku biskupi Niemiec, stanowiło realizację bardzo starej agendy modernistycznej, wyrażanej oficjalnie co najmniej od Synodu Würzburskiego w latach 1971 – 1975.
Drogę, jaką Kościół w Niemczech przeszedł od katolicyzmu do Rewolucji opisałem w książce „Niemiecka rewolucja. Jak za Odrą ginie katolicka wiara”. Wszystko, co dzieje się w Niemczech dzisiaj, jest zakorzenione w neomodernistycznej ideologii, która opanowała umysły dużej części katolickich teologów, biskupów i kardynałów Zachodu.
O rozwoju ideologii rewolucyjnej w Niemczech informujemy też na PCh24.pl regularnie od lat. Dlatego nikt nie powinien być zaskoczony tym, co wydarzyło się teraz na Drodze Synodalnej. To było zapowiadane.
Oczywiście Niemcy sami ani nie zniosą celibatu, ani nie wprowadzą święceń dla kobiet. Nie mogą też zmienić nauki Kościoła na temat homoseksualizmu. Tutaj potrzebna jest decyzja Watykanu: papieża, Soboru Powszechnego lub… gremiów synodalnych, czymkolwiek one się kiedyś okażą.
Dlatego Droga Synodalna ogłosiła swoje pomysły w formie postulatów, które zostaną przedłożone Ojcu Świętemu.
W sprawie diakonatu kobiet niemieccy biskupi poproszą papieża o indult.
Na całym świecie trwa obecnie globalny Proces Synodalny. Zakończy się on w 2023 roku Synodem o Synodalności w Rzymie. Zgodnie z wolą papieża, proces ten ma całkowicie przekształcić Kościół katolicki. Kościół ma stać się „synodalny”. Nikt nie wie dokładnie, co to znaczy, bo „synodalność” jako określenie Kościoła jest rzeczą nową.
A jednak w dokumentach, które stanowią podstawę Procesu Synodalnego, a które Watykan opublikował na początku września 2021 roku, wprost wskazuje się na… niemiecką Drogę Synodalną jako na proces „awangardowy”. Dokumenty wskazują również na to, co dzieje się w Ameryce Łacińskiej. Także tam trwa kontynentalny proces synodalny.
Uwaga! W listopadzie na procesie synodalnym w Ameryce Łacińskiej poparto… ideologię gender. Taki postulat pojawił się we wnioskach Zgromadzenia Synodalnego w Meksyku w listopadzie. Co więcej, przecież to właśnie Synod Amazoński – wyrastający z przestrzeni latynoamerykańskiej – poparł zniesienie obowiązku celibatu oraz nową rolę kobiet.
Wszystko jest w rękach papieża. W mojej ocenie zmiany odnośnie święceń są w tej chwili mało prawdopodobne. Tradycja Kościoła jest tu zbyt jednoznaczna. Co Rewolucja miałaby zrobić z Ordinatio sacerdotalis św. Jana Pawła II? Po prostu wyrzucić je do kosza? Wydaje się, że do przeprowadzenia jest teraz co innego: zmiana rozumienia diakonatu. Rewolucjoniści chcieliby „wyjąć” diakonat ze święceń kapłańskich. Wówczas kobiety mogłyby zostawać diakonisami. Chyba, że Franciszek przystani na pomysł indultu.
Zastrzegam jednak, że jestem coraz mniej pewien takich ostrożnych prognoz. Nie wykluczam, że Rewolucja posunie się dalej.
Sytuacja z celibatem jest jeszcze bardziej napięta. Po Synodzie Amazońskim papież Franciszek prawdopodobnie chciał znieść obowiązkowy celibat, ale nie pozwolił na to Benedykt XVI, publikując głośną książkę z kardynałem Robertem Sarah pt. „Z głębi naszych serc”.
Wtedy Franciszek ugiął się. Teraz jednak nie przejmuje się już Benedyktem. W lipcu 2021 roku ogłosił przecież motu proprio Traditionis custodes, którym zniszczył jedno z najważniejszych dokonań Benedykta XVI. Co więcej w styczniu w Monachium ogłoszono raport dotyczący nadużyć seksualnych, który fałszywie stawia Józefa Ratzingera w złym świetle. To pozwala Rewolucji „pominąć” papieża z Niemiec.
Nie wiadomo, jak Franciszek odniesie się do problematyki LGBT. Niedawno na ten temat wypowiedział się pozytywnie kardynał Jean-Claude Hollerich, arcybiskup Luksemburga, przewodniczący Komisji Episkopatów Unii Europejskiej i wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy. Według kardynała, który jest przyjacielem Drogi Synodalnej i zarazem cieszy się dobrymi stosunkami w Kurii Rzymskiej, należy „zrewidować” kościelne nauczanie na temat homoseksualizmu i zmienić Katechizm.
Sam Franciszek wielokrotnie dawał wyrazy poparcia dla nowatorskich inicjatyw quasi-duszpasterskich wobec środowisk LGBT.
W sprawie antykoncepcji sytuacja również jest niejasna. Franciszek nie wypowiada się na ten temat, ale swego czasu powołał do Instytutu Jana Pawła II w Rzymie ks. Maurizio Chiodiego, zwolennika dopuszczenia antykoncepcji.
Duch Święty działa w Kościele. Nic nie jest przesądzone. Bądźmy jednak gotowi na wiele cierpienia. Amoris laetitia, Komunia dla protestantów w 2018 roku, deklaracja z Abu Zabi, zmiana nauki w sprawie kary śmierci, uderzenie w tradycję liturgiczną – to wszystko wydarzyło się naprawdę.
Rewolucja pędzi naprzód. Nie zwalnia, ale z dnia na dzień przyspiesza.
Paweł Chmielewski
This e-mail contains graphics, if you don’t see them » view it online. (
http://www.gazetawarszawska.
Gazeta Warszawska
This issue will present the 5 last articles.
Putin: “A Lwów to jakim był wcześniej miastem, jeśli nie polskim?” (
http://www.gazetawarszawska.
Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin oświadczył w piątek, że nie jest prawdą, iż Rosja próbuje odbudować imperium i godzi wsuwerenność swoich sąsiadów. Zapewnił też, że Moskwa nie zmierza tworzyć jakichś bloków i wdawać się w “wymianę ciosów”.
Na posiedzeniu Klubu Wałdajskiego w Soczi prezydent FR zaznaczył, że jego kraj nie chce dla siebie jakiegoś szczególnego miejsca w świecie,
jednak pragnie, by uwzględniano też jego interesy i stanowisko.
Rosyjski prezydent był pytany przez dziennikarza “Financial Times” o jego rzekomą wypowiedź o Lwowie, cytowaną przez Radosława Sikorskiego w
rozmowie z Politico. – A Lwów to jakim był wcześniej miastem, jeśli nie polskim? Nie wiedział pan o tym? – Putin pytał dziennikarza.
– Po II wojnie światowej Ukrainie podarowano część terytorium. Część odcięto od Polski, część od Węgier – powiedział Putin. – Wzamian Polsce dodano ziemie, wypędziwszy Niemców z kilku wschodnich regionów. Można ich o to zapytać, są tam organizacje zrzeszającewypędzonych. Nie chcę oceniać, czy postąpiono dobrze, czy źle. Ale tak postąpiono – dodał.2014/10/25/
Read More (
http://www.gazetawarszawska.
Koniec gry: bluźniercza i heretycka deklaracja o ludzkim braterstwie staje się oficjalnym aktem „papieskim” (
http://www.gazetawarszawska.
4 lutego 2022
Herezja Abu Dhabi opublikowana w „Aktach Stolicy Apostolskiej”…
Koniec gry: bluźniercza i heretycka deklaracja o ludzkim braterstwie staje się oficjalnym aktem „papieskim”
Jorge Bergoglio i Ahmed Al-Tayyeb podpisują Dokument o ludzkim braterstwie 4 lutego 2019 r.
Dziś, trzy lata temu, 4 lutego 2019 roku, argentyński apostata Jorge Bergoglio ( „Papież Franciszek” ) dołączył do egipskiego Wielkiego
Imama Al-Azhar, Ahmeda Al-Tayyeba, podpisując wspólną deklarację zatytułowaną Dokument w sprawie Wspólnota ludzka na rzecz pokoju na świecie i
wspólnego życia . Miało to miejsce w ramach międzyreligijnego spotkania w Abu Dhabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich ( wideo tutaj ).
W środku tego dokumentu znajduje się następujące bluźniercze stwierdzenie:
Wolność jest prawem każdego człowieka: każdy cieszy się wolnością wiary, myśli, wypowiedzi i działania. Pluralizm i różnorodność
religii, koloru skóry, płci, rasy i języka są wolą Boga w swojej mądrości, dzięki której stworzył człowieka. Ta boska mądrość jest
źródłem, z którego wywodzi się prawo do wolności wiary i wolność odmienności.
Read More ( http://www.gazetawarszawska.
Sprawa Piotra Skargi. Czy w polin mieszka jakiś Polak? (
http://www.gazetawarszawska.
Tam już nie mieszka, dlatego ten desperacki apel pochodzi z zewnątrz. W polin nie mieszka już żaden Polak, a nawet człowiek. To kraina żydowska,
a żydzi ludźmi nie są.Ostatni Polak zginął w Powstaniu Warszawskim, a tym Polakiem była młoda kobieta, przypuszczalnie panna.
Marek Hłasko w swym opowiadaniu „Drugie zabicie psa” (Kultura Nr 1-2 1965, Paryż) pisze: „…I nie uwierzyłaby chyba również i w to, że
widziałem w czterdziestym czwartym roku w Warszawie, jak sześciu Ukraińców zgwałciło jedną dziewczynę z naszego domu a potem wyjęli jej oczy
łyżką do herbaty; i śmieli się przy tym i dowcipkowali…”.
To była Ona.
Kiedy rzucona na podłogę cierpiała okrucieństwem zbiorowego gwałtu i wydłubania oczu, dostała w końcu kule w głowę, z ręki któregoś tam
ukraińca. Tak zginęła.
Red. Gazeta Warszawska
P.S.
A pisać i apelować nie trzeba, należy zabijać bez sądów.
+
ZARZĄD GŁÓWNY ZWIĄZKU POLAKÓW NA LITWIE
W OBRONIE POMNIKA KSIĘDZA PIOTRA SKARGI W KRAKOWIE
Wilno, 4 lutego 2022 r.
Zarząd Główny Związku Polaków na Litwie jest zaniepokojony z powodu planów usunięcia pomnika księdza Piotra Skargi z Placu Marii Magdaleny w
Krakowie.
Read More (
http://www.gazetawarszawska.
„Co zdarzyło się na Ziemi” cz.12 (What on Earth Happened_12) (
http://www.gazetawarszawska.
https://www.youtube.com/watch?
Read More (
http://www.gazetawarszawska.
Maciej Poręba – Kanał Oficjalny: „Wywiad rzeka z Rafałem Mossakowskim” n/t historia, ludzie, książki (
http://www.gazetawarszawska.
If you’re not interested any more » unsubscribe (
http://www.gazetawarszawska.
Komentarz do pierwszego czytania
Izajaszowi dane było oglądać majestat samego Boga. Prorok opisywał, co widział, słyszał i czuł. Szybko domyślił się konsekwencji, jakie mogły go za to spotkać. Zdawał sobie sprawę, że ten, kto zobaczył Boga, musi umrzeć. Czuł przeogromną bojaźń. Oglądając potęgę i dostojeństwo Pana Zastępów, uświadomił sobie własną grzeszność. Tajemniczo oczyszczony poprzez gest serafina, odpowiedział na zaproszenie Boga. A co my czujemy, stając przed Panem? To, że nie oglądamy Go ludzkimi oczami, niczego nie zmienia. Ciągle daleko nam do świętości i otwartości na Jego wezwania. Słowa serafinów powtarzamy na każdej Mszy świętej. Przywykliśmy do nich. Nierzadko wypowiadamy je rutynowo i mechanicznie, bez zachwytu i uniżenia. Święty, to znaczy inny, przewyższający nasze wyobrażenia i przekraczający nasze rozumienie, a pomimo to tak bliski człowiekowi. Tylko Pan Zastępów jest zdolny do zmazania naszych win i zgładzenia grzechów. Nikt więcej nam tego nie da. Mając tę prawdę na uwadze, łatwiej oddać Mu siebie i pozwolić, by przez nas działał. Tylko ten, kto żyje z Nim bardzo blisko, potrafi zawierzyć i zaufać Jego mądrości oraz planom, tylko ten chce być w te zamierzenia wpisany. Wiarę w Boga zawsze mierzy się poziomem zdania się na Jego działanie i łaskę.
Komentarz do psalmu
Dzisiejszy psalm jest wielką modlitwą uwielbienia. Autor dzieli się doświadczeniem łaskawości Boga. Czuje się wysłuchany przez Najwyższego, dlatego pragnie Go wywyższać. Swoją radość chce dzielić z całym niebem. Opowiada o łaskawości i wierności, jakich doświadczył od Pana, o Jego hojności i bliskości. Jest przekonany, że do podobnej modlitwy będą zdolni także inni ludzie, którzy tak jak on doznali serdecznej pomocy z nieba. Psalmista jest przekonany o nieustannym wsparciu ze strony Boga. Wie, że łaska Pana nie ma końca, że będzie nieustanie towarzyszyła tym, którzy wierzą w Tego, który stworzył świat. Swoją modlitwę kończy błaganiem o nieustanną Bożą obecność w swoim życiu. Wyraźnie podkreśla, że czuje się dziełem Bożych rąk.
Warto ów psalm uczynić swoją własną modlitwą, ponieważ my również wielokrotnie zostaliśmy wysłuchani i obdarzeni Bożymi łaskami. Prośmy Pana, by nieustannie nam towarzyszył i bądźmy wdzięczni za dobro, które od Niego otrzymujemy. Nie ukrywajmy przed światem swojej radości; do naszego uwielbienia zaprośmy całe niebo. Pan jest tego godny.
Komentarz do drugiego czytania
Święty Paweł potrafił docenić i zachwycić się Bożą łaską. Dostrzegał działanie Boga w swoim życiu. Zdawał sobie sprawę, że zupełnie niezasłużenie został wpisany do grona apostołów. Z jednej strony był z tego dumny, z drugiej – czuł się niegodny. Ciągle pamiętał o tym, że był prześladowcą chrześcijan. Nie zapomniał o swojej przeszłości. Nie przypisywał sobie niczego. Podkreślał, że jego nawrócenie, powołanie i misja były owocem łaski, a nie efektem własnych zabiegów czy planów. Cieszył się, że nie zmarnował tego, co otrzymał. Przyjął dar i chciał go rozwijać. Zaznaczał, że wszystko, co dokonało się przez niego w Kościele, było rezultatem współpracy z Bożą łaską.
Wsłuchując się w jego słowa, zastanówmy się, co przypisujemy Bogu, a co sobie. Czy dostrzegamy Boże interwencje w naszym życiu? Na ile jesteśmy otwarci na Jego propozycje? Zróbmy wszystko, by nie marnować łask i darów Pana. Nie gardźmy Jego wezwaniami, talentami i możliwościami, jakie nam oferuje. Bóg jest hojny dla każdego, bez względu na to, jacy byliśmy dawniej i jak mocno zgrzeszyliśmy. On pragnie naszego rozwoju, dobra i piękna. W każdym z nas widzi potencjał. Czy wobec Jego życzliwości, jaką ma dla nas, możemy wątpić w to, że jesteśmy cokolwiek warci? On nieustannie przywraca do życia umarłych na duchu. W Jego oczach zawsze jesteśmy godni ratunku i podniesienia.
Komentarz do Ewangelii
Było już za późno na cokolwiek. Powoli nadchodziło południe, sieci zostały wypłukane z mułu i wodorostów, a serca z nadziei na dobry połów. Przepełniało ich zmęczenie i zniechęcenie. Z łowieniem musieli poczekać do wieczora. I choć do takich sytuacji powinni być przyzwyczajeni, ciągle odczuwali zawód i ból. Dodatkowo, tym razem zamiast na setki ryb, musieli patrzeć na tłumy ludzi. Nauczyciela z Nazaretu wydawało się nie obchodzić, co czują. Jego niespodziewana prośba wybiła ich z przepaści czarnych myśli. Zdecydowali się spełnić to, o co prosił, choć wypłynięcie na głębię wydawało się niedorzecznością. Piotr, patrząc na obfitość ryb, od razu wyczuł, że zdarzyło się coś, co jest niemożliwe. Spostrzegł Bożą interwencję w swoim życiu. W jego reakcji nie było niczego nadzwyczajnego. Znał siebie i nie czuł się godny, by doświadczać cudów.
Pomyślmy dziś o tych sprawach, którym nadajemy etykietkę „niemożliwe” lub „już za późno”. Pan jest przy nas cały czas. On widzi, jak wypłukujemy z siebie ślady naszych pragnień. Co mówi dziś do nas? O co prosi? Na jaką głębię chce nas zaprosić? Tak, jesteśmy grzeszni i niegodni, ale to nas nie skreśla w Jezusowych oczach. On zawsze ma odpowiedź na to, co nas przytłacza i zniechęca. Oddajmy Mu wszystko, co jest nieudane w naszym życiu. Zdajmy się na Jego miłosierdzie i wszechmoc. On zawsze jest nam życzliwy!
Komentarze zostały przygotowane przez Agnieszkę Wawryniuk
6 lutego
Święci męczennicy
Paweł Miki i Towarzysze
Na początku XVI wieku chrześcijaństwo w Japonii rozwijało się bardzo dynamicznie. Pierwszym misjonarzem w tym kraju był św. Franciszek Ksawery w latach 1549-1551. Niestety, pięknie zapowiadające się dzieło zostało prędko zatrzymane przez fanatyzm władców. Wybuchło nagłe, bardzo krwawe prześladowanie. Na te właśnie czasy przypada bohaterska śmierć św. Pawła Miki i jego 25 Towarzyszy. Wśród tych męczenników było 3 jezuitów, 6 franciszkanów i 17 tercjarzy franciszkańskich.
Paweł Miki urodził się koło Kioto w zamożnej rodzinie w roku 1565. Miał zaledwie 5 lat, kiedy otrzymał chrzest – w Japonii w XVI w. zdarzało się to niezwykle rzadko. Kształcił się u jezuitów, do których w wieku 22 lat wstąpił. Będąc klerykiem, pomagał misjonarzom jako katechista. Po nowicjacie i studiach przemierzył niemal całą Japonię, głosząc naukę Chrystusa. Kiedy miał już otrzymać święcenia kapłańskie, w 1597 r. wybuchło prześladowanie. Aresztowano go i poddano torturom, aby wyrzekł się wiary. W więzieniu spotkał się z 23 Towarzyszami. Po torturach obwożono ich po mieście z wypisanym wyrokiem śmierci. Paweł wykorzystał okazję, by zebranym tłumom głosić Chrystusa. Więźniów umieszczono w więzieniu w pobliżu miasta Nagasaki. Dołączono do nich jeszcze dwóch chrześcijan, których aresztowano za to, że usiłowali nieść pomoc więźniom. Na naleganie prowincjała władze zgodziły się dopuścić do skazanych kapłana z sakramentami. Tę okazję wykorzystali dwaj nowicjusze, by na jego ręce złożyć śluby zakonne.
Poza miastem ustawiono 26 krzyży, na których zawieszono aresztowanych chrześcijan. Paweł Miki jeszcze z krzyża głosił zebranym poganom Chrystusa, dając wyraz swojej radości z tego, że ginie tak zaszczytną dla siebie śmiercią. Zachęcał do wytrwania także swoich Towarzyszy. Męczennicy przeszyci lancami żołnierzy dopełnili swej ofiary 5 lutego 1597 r. Są to pierwsi męczennicy Dalekiego Wschodu. Do chwały błogosławionych wyniósł ich Urban VIII w roku 1627, a do chwały świętych – Pius IX w roku 1862. Ten sam papież doprowadził ponadto do beatyfikacji kolejnych 205 męczenników japońskich, którzy ponieśli śmierć w wieku XVII.
Litania o pocieszenie dla chorych
Kiedy dokucza ból i udręka:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy powrót do zdrowia jest bardzo powolny:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy terapia budzi lęk i przerażenie:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy trudno porzucić ustalone plany:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy rośnie poczucie wyobcowania:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy narasta fizyczne i psychiczne zmęczenie:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy narasta niecierpliwość i negatywne emocje:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy niepokój powiększa osamotnienie:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy choroba utrudnia kontakty z bliskimi:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy dopada zniechęcenie i przygnębienie:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy strach nie pozwala myśleć o przyszłości:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy choroba odbiera godność:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy budzi się złość i pretensje do wszystkich:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy zamartwiamy się i stajemy się drażliwi:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy nikt się nami nie opiekuje:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy budzi się zazdrość wobec zdrowych:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy wkrada się do duszy pesymizm i cynizm:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy udrękę wzmaga potrzeba pojednania:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy mylimy chorobę z karą:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy ci, których kochamy, są daleko:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy choroba powoduje kłopoty finansowe, które są powodem dużego zmartwienia:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy brak już nadziei co do przyszłości:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy osłabienie nie pozwala myśleć:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy przyjaciele odwracają się, bojąc się choroby:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy choroba niszczy dobry nastrój i czyni drażliwymi:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy dopada żal i wstyd za grzechy z przeszłości:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy trudno jest zasnąć:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy sprzeciwiamy się niezbędnym zmianom:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy doświadczamy pokusy wyparcia:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy nikt nas nie rozumie:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy nie można wychodzić z domu:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy dopada zobojętnienie i apatia:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy wydaje się, że leki nie działają:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy potrzeba jedynie opiekuńczego dotyku:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy nie można kontynuować ustalonych zwyczajów:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy trudno znaleźć siły do dalszej walki:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy trudno się modlić:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy cierpienie jest nie do zniesienia:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Kiedy zbliża się śmierć:
Panie, bądź blisko i daj pocieszenie.
Najłaskawszy Ojcze, Twój umiłowany Syn okazywał szczególne współczucie trędowatym, czułość złożonym chorobą i uzdrawiał chorych, których do niego przyprowadzano. Stawiamy przed Tobą wszystkich chorych i potrzebujących Twej uzdrawiającej łaski. Niech miłość i miłosierdzie Boskiego Lekarza podniesie na duchu wszystkich, którzy cierpią z powodu choroby i niech przywróci im zdrowie i spokój. Przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.
LITANIA ZA CHORYCH
Kyrje, elejson. – Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. – Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, – zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, – zmiłuj się nad nami.
Boże, który stworzyłeś człowieka na Twoje podobieństwo i nie chcesz jego zniszczenia,
Boże, który naszym pierwszym rodzicom po ich upadku dałeś nadzieję, że będą mieli Zbawiciela,
Boże, który rozkazałeś Mojżeszowi na pustyni wystawić miedzianego węża, aby Izraelici patrząc na niego nie umierali od ukąszenia węży,
Boże, który stworzyłeś rozmaite lekarstwa i zioła dla uleczenia naszych chorób,
Boże, który ulitowałeś się nad łzami i modlitwą króla Ezechiasza i przedłużyłeś mu życie,
Boże, który wielu sposobami doświadczonego Hioba na końcu wspaniale nagrodziłeś,
Boże, który pobożnego Tobiasza ciężko dotknąłeś utratą wzroku, a potem wzrok mu przywróciłeś,
Boże, który chcesz nas oczyścić przez cierpienia, jak złoto w ogniu,
Jezu, który przyszedłeś dla uzdrowienia chorych, pocieszenia strapionych i otarcia łez naszych,
Jezu, który uzdrowiłeś chorego od trzydziestu ośmiu lat mocą Twego słowa,
Jezu, który wskrzesiłeś Łazarza od czterech dni umarłego,
Jezu, który trędowatych uleczyłeś, ślepym przywróciłeś wzrok, głuchym słuch, niemym mowę, a tych, którzy z ufnością dotknęli się skraja Twojej szaty, obdarzyłeś zdrowiem,
Jezu, mężu boleści, który znasz nasze słabości z doświadczenia,
Jezu, który poszedłeś na śmierć, jak baranek daje się prowadzić na zabicie,
Bądź nam miłościw,
– przepuść nam, Panie.
Bądź nam miłościw,
– wysłuchaj nas, Panie
Od grzechu, który śmierć zadaje duszy,
– zachowaj nas, Panie.
Od takiej śmierci, która prowadzi do wiecznego potępienia,
Od sideł i chytrości szatańskiej,
Od wszelkich niebezpieczeństw,
Od upadku na duchu i niepokoju serca,
My, grzeszni, Ciebie prosimy,
– wysłuchaj nas, Panie.
Abyś nas na końcu życia do wiecznego odpoczynku przyjąć raczył, prosimy Cię,
– wysłuchaj nas, Panie.
Abyśmy mogli do końca wytrwać i dostać się do szczęśliwej wieczności, prosimy Cię,
– wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata,
– przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata,
– wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata,
– zmiłuj się nad nami.
Módlmy się
Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści i objawił nam tajemnicę wartości cierpienia, wysłuchaj nasze prośby za chorego brata (chorą siostrę) N. i wszystkich chorych; spraw, aby pamiętali, że należą do grona tych, którym Ewangelia obiecuje pociechę i czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym za zbawienie świata. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
W ikonografii św. Agata przedstawiana jest w długiej sukni, z kleszczami, którymi ją szarpano. Atrybutami są: chleb, dom w płomieniach, korona w rękach, kość słoniowa – symbol czystości i niewinności oraz siły moralnej, palma męczeńska, obcięte piersi na misie, pochodnia, płonąca świeca – symbol Chrystusa.
Nowenna chorych do Najświętszej Maryi Panny z Lourdes
Szczęść Boże,
dziś trzeci dzień nowenny.
Nasze nabożeństwo jest też na Youtube – w wersji rozszerzonej: https://youtu.
be/kaXoToLpmmA Nowenna i objawienia pochodzą z książki „Lourdes. Wezwanie do pokuty”. https://rosemaria.pl/
lourdes-wezwanie-do-pokuty Dziękujemy Wydawnictwu Rosemaria za udostępnienie treści. III DZIEŃ
O Pani nasza z Lourdes, która objawiłaś swoją miłość dla grzeszników, polecając Bernadetcie modlić się za nich, bądź łaskawa także dla mnie. Moje grzechy sprawiają, że nie jestem godny zbliżyć się do Ciebie; niemniej pokładam w Tobie, o Matko, całą moją ufność; wyjednaj mi skruchę za grzechy. Wyproś mi łaskę powrotu do zdrowia i zarazem użycia jej dla chwały Bożej.
Zdrowaś Maryjo… (3 razy)
Nasza Pani z Lourdes, módl się za mnie. Boże nieskończenie święty, przyjmij nasze błagania i spraw, aby błękitny pas Najświętszej Maryi Panny z Lourdes, symbol Jej dostojeństwa, był dla nas zachętą do pielęgnowania godności dzieci Bożych. Amen.
Rozmyślanie
Wobec Chrystusa, który pokazuje Tomaszowi swoje rany, jego odpowiedź zamienia się we wzruszające wyznanie: »Pan mój i Bóg mój!« (J 20,28). To, co kiedyś było przeszkodą nie do pokonania, ponieważ było znakiem pozornej porażki Jezusa, stało się po spotkaniu ze Zmartwychwstałym dowodem zwycięskiej miłości: »Jedynie Bóg, który miłuje nas do tego stopnia, iż bierze na siebie nasze rany i nasze cierpienia, zwłaszcza niezawinione, godzien jest wiary« (Benedykt XVI, Z Orędzia Urbi et Orbi, Wielkanoc 2007).
Módlmy się o wiarę dla zrezygnowanych, załamanych, przygniecionych ciężarem nieuleczalnej czy śmiertelnej choroby, o spotkanie z Jezusem Zmartwychwstałym, który czyni wszystko nowym. Męka i śmierć Chrystusa stały się sprawdzianem wiary dla Apostołów – wszyscy zwątpili. Jednak Chrystus swoją obecnością i ukazaniem im swoich ran przekonał ich o swojej miłości objawionej w krzyżu i powstaniu z martwych.
Maryjo, Uzdrowienie chorych i Pocieszycielko strapionych, powierzamy Twej matczynej opiece chorych i cierpiących; wstawiaj się za nimi u Twojego Syna, a naszego Pana Jezusa Chrystusa, aby otrzymali łaskę przyjęcia cierpienia jako daru Bożej miłości oraz zostali uzdrowieni.
Pod Twoją obronę…
Ojcze nasz…
Módlmy się.
Boże, Ty jesteś ucieczką w chorobie, okaż swoją moc nad Twoimi chorymi sługami i służebnicami, aby dzięki Twojemu miłosierdziu odzyskali zdrowie i mogli uczestniczyć w życiu świętego Kościoła. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Dziękujemy kochanym Kapłanom, dzięki którym mamy szansę być w Niebie poprzez Przykazania, o Których przypominają i uczą nas Kapłani. Ale, gdy kapłani nie wskazują naszych grzechów a ciągle mówią nam o życiu Izraelitów to mnie nie obchodzi ponieważ Izraelici nie są dla nas wzorem do naśladowania, gdyż nienawidzili i nadal nienawidzą Boga Wszechmogącego oraz Boga Jezusa – zabili Zbawiciela, a wymyślili sobie ponad 600 „przykazań” które nie są zgodne z Przykazaniami Bożymi, a Mojżesza zatwierdzili sobie jako „boga”. My chętnie słuchamy o Panu Bogu w Trójcy Przenajświętszej Jedynym i Maryi naszej kochanej Królowej i takiego ks. Tomasza chętnie słuchamy, bo mówi o grzechach, o życiu, jak powinniśmy żyć według Woli Bożej.