Piątek, 16 czerwca 2023
NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA 

Uroczystość
Ze względu na przypadającą uroczystość dzisiaj nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.
                                  Najświętsze Serce Jezusa | Movie posters, Movies
(Mt 11, 25-30)
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić. Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie”.
                                         Dobre słowa: Serce Jezusa
Z dzieł św. Bonawentury, biskupa
U Ciebie jest źródło życia
Zastanów się, odkupiony człowiecze, kim jest, jak wielkim jest i jakim jest Ten, kto dla ciebie wisi na krzyżu. Jego śmierć przywraca życie umarłym; z powodu Jego odejścia niebo i ziemia pogrążają się w smutku, a twarde skały pękają.
Otóż, aby z boku spoczywającego na krzyżu Chrystusa mógł się zrodzić Kościół, a zarazem aby się wypełniło Pismo, które mówi: „Będą patrzeć na Tego, którego przebodli”, Pan Bóg dozwolił, iż jeden z żołnierzy uderzając włócznią otworzył najświętszy bok. Popłynęła zeń krew i woda stając się zapłatą naszego zbawienia. Ona to płynąc z samego źródła, z wnętrza serca Chrystusowego, dała sakramentom Kościoła moc udzielania życia łaski, a dla tych, którzy już żyją w Chrystusie, stała się napojem ze „źródła tryskającego na życie wieczne”.
Powstań więc, duszo umiłowana przez Chrystusa. Bądź jak owa gołębica, która „zakłada gniazdo na ścianach urwiska”. Tam trwaj nieustannie jak „wróbel, który znalazł swe gniazdo”; tam jak synogarlica ukryj swe dzieci czystej miłości; tam przyłóż usta, aby „zaczerpnąć wody ze źródeł Zbawiciela”. Albowiem tutaj znajduje się źródło „wypływające ze środka raju”, które „dzieląc się na cztery strumienie” i ogarniając serca wiernych, nawadnia i użyźnia całą ziemię.
Biegnij do tego źródła życia i światła, kimkolwiek jesteś, duszo Bogu oddana; z gorącym pragnieniem i całą mocą wołaj z głębi serca: „O niewysłowiony majestacie Najwyższego Boga, najczystsza jasności światła wiecznego, życie ożywiające wszelkie żywe stworzenia, światłości zapalająca wszystkie światła i podtrzymująca stale blask rozlicznych świateł, które o brzasku dnia rozbłyskują przed tronem Twojego Bóstwa!
O wieczny i niedostępny, jasny i słodki strumieniu ukrytego przed oczyma ludzi źródła; jego głębia bez dna, wysokość bez kresu, szerokość bez miary, czystość bez skazy najmniejszej.
Z Ciebie wypływa rzeka, «która uwesela miasto Boże» po to, abyśmy «wśród głosów radości i dziękczynienia» śpiewali pieśń chwały, wykazując z własnego doświadczenia, iż «w Tobie jest źródło życia» i że «w Twoim świetle oglądamy światło»”.
                           Dobre słowa: Miłosierne Serce Jezusa
 
Czerwiec to miesiąc w sposób szczególny poświęcony czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Kult Serca Jezusowego wywodzi się z czasów średniowiecza; początkowo miał charakter prywatny, z czasem ogarnął szerokie rzesze społeczeństwa.
Mistyka średniowiecza łączyła kult Serca Jezusowego w bardzo żywym nabożeństwem do Najświętszej Rany boku Jezusa. Do najwcześniejszych, którzy w Ranie boku, otwartej włócznią żołnierza, odnaleźli Serce Boże, należy nieznany autor poetyckiego utworu Winny szczep mistyczny. Mówi w nim, że właśnie w tej Ranie odnalazł Serce Boże, że spocznie przy Nim, że się już z Nim nie rozstanie. Cały zakon św. Dominika Guzmana – dominikanie – bardzo wcześnie przyswoił sobie nabożeństwo do zranionego boku i Serca Pana Jezusa. W piątek po oktawie Bożego Ciała, a więc w dzień, który Chrystus wybrał sobie na święto Jego Serca, dominikanie odmawiali oficjum o Ranie boku Pana Jezusa.
Warto wymienić przynajmniej kilku świętych i błogosławionych, którzy wyróżniali się w średniowieczu szczególnym nabożeństwem do Serca Pana Jezusa; w tym Sercu znaleźli dla siebie źródło szczególnej radości i uświęcenia:

Św. Mechtylda (1241-1298) za zachętą samego Pana Jezusa wchodziła do Jego Serca i w nim spoczywała. Jezus oddawał jej swoje Serce jako znak zawartego z nią przymierza. Pewnego dnia w czasie spotkania Pan tak mocno przycisnął jej serce do swojego Serca, że miała wrażenie, że odtąd te dwa serca stanowią jedno. Mechtylda każdego rana witała Boże Serce i każdego wieczora czule je żegnała.

Podobnym przywilejem cieszyła się młodsza siostra Mechtyldy, św. Gertruda (1250-1303). Jej zasadnicze dzieło, które wsławiło jej imię po całej Europie, to Poseł Bożej pobożności. Jest to prawdziwy poemat o miłości Boga do duszy i duszy do Boga. Jego zaś źródłem jest Najświętsze Serce Syna Bożego. Można powiedzieć, że Gertruda obcowała z Sercem Jezusowym na co dzień.

Do św. Małgorzaty z Kortony (1252-1297) Pan Jezus odezwał się pewnego dnia: „Połóż twe ręce na ranach moich rąk!” Na to święta: „Nie, Panie!” W tej chwili otwarła się rana boku Chrystusa i święta ujrzała w niej Serce Zbawcy.

Od XVII wieku nabożeństwo do Serca Pana Jezusa staje się własnością ogółu wiernych i całego Kościoła. Przyczyniło się do tego dwoje świętych: św. Jan Eudes i św. Małgorzata Maria Alacoque. Pierwszy działał bardziej z własnej inicjatywy, natomiast św. Małgorzata – pod wpływem nakazów, jakie otrzymała od samego Chrystusa, który chciał się jej pośrednictwem posłużyć.

W dekrecie o heroiczności cnót z 1903 r. Św. Jan Eudes jest nazwany „twórcą liturgicznego kultu Serca Jezusa i Maryi”. W breve beatyfikacyjnym czytamy wprost: „Płonąc sam szczególną miłością ku Najświętszym Sercom Jezusa i Maryi, powziął pierwszy – a nie było to bez natchnienia Bożego – myśl publicznego kultu ku ich czci. Należy go przeto uważać za ojca tego, tak miłego nam nabożeństwa. (…) Był także tego kultu doktorem, albowiem ku czci obu Serc ułożył oficjum i Mszę świętą. Był wreszcie ich apostołem, bo całym sercem przykładał się do szerzenia tego zbawiennego nabożeństwa”. Jan Eudes chciał, aby ono było własnością wszystkich. Nowością, którą wprowadził, było również to, że nabożeństwo do Serca Pana Jezusa łączył ściśle z nabożeństwem do Serca Maryi. Nie umiał tych dwóch Serc rozłączyć. Nabożeństwo do tych dwóch Serc wprowadził także do liturgii Kościoła.
Jan Eudes postawił sobie za program swojej kapłańskiej misji szerzenie kultu i nabożeństwa do Serca Pana Jezusa i do Serca Maryi: niezmordowanym słowem, pismami i dziełami. Założył także ku czci tych dwóch Serc i pod ich imieniem osobną rodzinę zakonną (1641), aby kapłani tegoż zgromadzenia ex professo oddawali się szerzeniu nabożeństwa do tych dwóch Serc. Ku czci tych dwóch Serc przepisuje swoim synom duchownym osobne nabożeństwa i modlitwy, wśród nich piękne pozdrowienie: Ave Cor sanctissimum, ave Cor amantissimum Jesu et Mariae! W roku 1643 poleca w swoim zakonie obchodzić uroczyście święto Najświętszego Serca Maryi (8 lutego) oraz Serca Pana Jezusa (20 października). Układa oficjum na te święta. W roku 1648 wydaje książeczkę O nabożeństwie do Najświętszego Serca Jezusa i Maryi. W roku 1670 otrzymuje od teologów aprobatę tekstów Mszy świętej i oficjum o Najświętszym Sercu Pana Jezusa.

Jednak główna zasługa w rozpowszechnieniu nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa przypada skromnej zakonnicy, wizytce, św. Małgorzacie Marii Alacoque (1647-1690). Żyła ona w tym samym wieku i czasie, co św. Jan Eudes, ale w zupełnym ukryciu w klasztorze w Paray-le-Monial. 27 grudnia 1673 roku Małgorzata dopuszczona została do tego, by spoczęła na Sercu Jezusowym. Pan Jezus pokazując jej swoje Serce pełne ognia, rzekł do niej: „Moje Boskie Serce tak płonie miłością ku ludziom, że nie może dłużej utrzymać tych płomieni gorejących, zamkniętych w moim łonie. Ono pragnie rozlać je za twoim pośrednictwem i pragnie wzbogacić ludzi swoimi Bożymi skarbami”. Następnie Jezus wziął serce Małgorzaty i umieścił je symbolicznie w swoim Sercu. Potem już przemienione i jaśniejące oddał Małgorzacie. Usłyszała pocieszające słowa: „Dotąd nosiłaś tylko imię mojej sługi. Dzisiaj daję ci inne imię – umiłowanej uczennicy mojego Serca”.
Drugie objawienie miało miejsce na początku roku 1674. Pan Jezus ponownie objawił Małgorzacie swoje Serce i wymienił dobrodziejstwa i łaski, jakie przyrzeka czcicielom swojego Serca. „To nabożeństwo – pisze św. Małgorzata – jest ostatnim wysiłkiem Jego miłości i będzie dla ludzi jedynym ratunkiem w ostatnich czasach”. Wśród różnych form czci Pan Jezus zażądał czci także wizerunków swojego Serca.
W tym samym roku 1674 miało miejsce trzecie z wielkich objawień. W czasie wystawienia Najświętszego Sakramentu pojawił się Świętej Pan Jezus „jaśniejący chwałą, ze stygmatami pięciu ran, jaśniejącymi jak słońce”. Pan Jezus ponownie odsłonił swoją pierś i pokazał swoje Serce w pełnym blasku. Zażądał, aby w zamian za niewdzięczność, jaka spotyka Jego Serce i Jego miłość, okazaną rodzajowi ludzkiemu, dusze pobożne wynagradzały temuż Sercu zranionemu grzechami i niewdzięcznością ludzką. Zażądał, aby w duchu wynagrodzenia w każdą noc przed pierwszym piątkiem miesiąca odbywałą się godzinna adoracja Najświętszego Sakramentu (tzw. godzina święta) oraz aby Komunia święta w pierwsze piątki miesiąca była ofiarowana w celu wynagrodzenia Boskiemu Sercu za grzechy i oziębłość ludzką.
Wreszcie w piątek po oktawie Bożego Ciała, 10 czerwca 1675 roku, nastąpiło ostatnie wielkie objawienie. Kiedy Małgorzata klęczała przed tabernakulum w czasie nawiedzenia Najświętszego Sakramentu, ukazał się jej Chrystus, odsłonił swoje Serce i powiedział: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że nie szczędziło niczego aż do zupełnego wyniszczenia się dla okazania im miłości, a w zamian za to doznaje od większości ludzi tylko gorzkiej niewdzięczności, wzgardy, nieuszanowania, lekceważenia, oziębłości i świętokradztw, jakie oddają mu w tym Sakramencie Miłości. Lecz najbardziej boli Mnie to, że w podobny sposób obchodzą się ze Mną serca służbie mojej szczególnie poświęcone. Dlatego żądam, aby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony jako osobne święto ku czci mojego Serca i na wynagrodzenie Mi przez Komunię i inne praktyki pobożne zniewag, jakich doznaję. W zamian za to obiecuję ci, że Serce moje wyleje hojne łaski na tych wszystkich, którzy w ten sposób oddadzą Mu cześć lub przyczynią się do jej rozszerzenia”.
Pan Jezus dał św. Małgorzacie Alacoque dwanaście obietnic, dotyczących czcicieli Jego Serca:

  1. Dam im łaski, potrzebne w ich stanie.
  2. Ustalę pokój w ich rodzinach.
  3. Będę ich pocieszał w utrapieniach.
  4. Będę ich pewną ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinę śmierci.
  5. Będę im błogosławił w ich przedsięwzięciach.
  6. Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło i ocean miłosierdzia.
  7. Dusze oziębłe staną się gorliwymi.
  8. Dusze gorliwe prędko dojdą do doskonałości.
  9. Będę błogosławił domom, w których wizerunek Serca mojego będzie czczony.
  10. Osoby, które będą to nabożeństwo rozszerzały, będą miały imię swoje wypisane w Sercu moim.
  11. Dam kapłanom dar wzruszania serc nawet najzatwardzialszych.
  12. W nadmiarze miłosierdzia Serca mojego przyrzekam tym wszystkim, którzy będą komunikować w pierwsze piątki miesiąca przez dziewięć miesięcy z rzędu w intencji wynagrodzenia, że miłość moja udzieli łaskę pokuty, iż nie umrą w mojej niełasce, ani bez Sakramentów świętych, a Serce moje będzie im pewną ucieczką w ostatniej godzinie życia.

Stolica Apostolska dopiero po ścisłych i dokładnych badaniach zezwoliła na obchodzenie święta, jak i na cześć wizerunków Jezusowego Serca w formach dzisiaj powszechnie przyjętych. Po raz drugi Kościół pośrednio zatwierdził objawienia, dane św. Małgorzacie Marii Alacoque, kiedy po surowym procesie wyniósł ją do chwały ołtarzy. Jej beatyfikacja odbyła się w roku 1864, a kanonizacja w roku 1920. Pierwszym z papieży, który zatwierdził nabożeństwo do Serca Pana Jezusa a także święto dla niektórych diecezji i zakonów, był Klemens XIII. Uczynił to w roku 1765 – a więc prawie w sto lat po wspomnianych objawieniach. Decydującym jednak w tej sprawie stał się memoriał biskupów polskich wysłany do tego papieża w 1765 roku. Memoriał podaje najpierw historyczny przegląd kultu, a następnie uzasadnia bardzo głęboko godziwość i pożytki płynące z tego nabożeństwa. Papież Pius IX w roku 1856 rozszerzył święto Serca Pana Jezusa na cały Kościół. Leon XIII 31 grudnia 1899 roku oddał Sercu Jezusowemu w opiekę cały Kościół i rodzaj ludzki.

Kościół widzi w nabożeństwie do Serca Jezusowego znak miłości Boga ku ludziom. Chce także rozbudzić w sercach ludzkich wzajemną miłość ku Bogu poprzez to nabożeństwo. Sam Chrystus nadał temu nabożeństwu wybitnie kierunek ekspiacyjny: ma nas ono uwrażliwiać na grzech, mobilizować w imię miłości Chrystusa do walki z nim oraz do wynagradzania za tych, którzy najwięcej ranią Boże Serce. Bóg jest miłością. Z miłości Bożego Serca istnieje cały wszechświat i rodzaj ludzki. Kiedy zaś rodzaj ludzki sprzeniewierzył się Panu Bogu, swojemu Stwórcy, Bóg nie przestał go miłować. Dowodem tej niepojętej miłości było to, że dał swojego Syna. Uosobieniem tej największej Bożej miłości jest Serce Jezusowe. Ta właśnie miłość dla rodzaju ludzkiego kazała Jezusowi przyjść na ziemię, przyjąć dla zbawienia rodzaju ludzkiego okrutną mękę i śmierć. Z miłości tego Serca powstał Kościół, sakramenty święte, a wśród nich Sakrament Miłości – Eucharystia.
Nabożeństwo do Serca Jezusowego nakłada również zobowiązania. Człowiek nie powinien nadużywać dobroci Bożego Serca. Powinien mieć do tego Serca nieograniczone zaufanie. Dlatego może i powinien uciekać się do Serca Jezusa we wszystkich swoich potrzebach. Nie powinien jednak ranić tegoż Serca na nowo grzechami. Kiedy jednak słabość ludzka na nowo pchnie nas w bagno grzechu i w niewolę szatana, mamy prawo zawsze ufać w miłosierdzie Boże, które gotowe jest przyjść nam z pomocą i nas wybawić.
Nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusowego skłania również do aktów pokutnych za grzechy innych. Kto miłuje Boże Serce, ten będzie starał się temu Sercu wynagradzać za grzechy braci. Tak więc nabożeństwo to budzi także świadomość i odpowiedzialność społeczną. Nabożeństwo do Serca Jezusowego nagli do naśladowania cnót tego Serca – a przede wszystkim miłości we wszelkich jej przejawach.

Istnieją rozmaite formy czci Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Pierwszą z nich jest coroczna uroczystość, obchodzona w piątek po oktawie Bożego Ciała.
Miesiąc czerwiec jest miesiącem Serca Jezusowego; szczególnym orędownikiem tej formy kultu był papież Leon XIII (+ 1903) i jego następcy.
Często spotyka się także wizerunki Serca Jezusowego: w postaci medalików, obrazków, obrazów ściennych, figur. Liczne są także świątynie poświęcone Sercu Jezusa – w samej Polsce jest ich ok. 400.
Wiele narodów i państw poświęciło się Sercu Pana Jezusa, m.in. Ekwador, Kolumbia, Belgia, Hiszpania, Francja, Meksyk, Polska. Istnieją też zakony pod nazwą Serca Jezusowego – m.in. sercanki, siostry Sacre Coeur, siostry urszulanki Serca Jezusa Konającego.
Istnieją także konkretne pobożne praktyki ku czci Serca Jezusowego. Godzina święta wywodzi się od św. Małgorzaty Marii Alacoque. Pan Jezus wyraził życzenie, aby wierni w nocy z czwartku na pierwszy piątek miesiąca adorowali chociaż przez godzinę Najświętszy Sakrament dla uczczenia konania Chrystusa w Ogrodzie Oliwnym. Praktykę tę przyswoiło sobie bardzo wiele parafii, odprawiając specjalne adoracje w godzinach wieczornych. Pan Jezus dał także św. Marii Małgorzacie obietnicę, że kto przez dziewięć kolejnych pierwszych piątków przystąpi do Komunii świętej i ofiaruje ją jako wynagrodzenie za grzechy własne i rodzaju ludzkiego, temu Boże Serce zapewni miłosierdzie w chwili zgonu, że nie umrze bez Jego łaski. Kościół wprawdzie nie zaaprobował urzędowo tej obietnicy, pozwala jednak ufać, że zostanie ona wypełniona. Praktyka ta przyczyniła się do spopularyzowania zwyczaju częstej Komunii świętej. Pierwsze litanie do Najświętszego Serca Jezusowego powstały w XVII wieku. Obecna pochodzi z wieku XIX. Jej początek miał miejsce w klasztorze francuskich wizytek. Zatwierdził ją do odmawiania publicznego papież Leon XIII 2 kwietnia 1889 roku. On też dołączył do litanii akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Papież Pius XI dodał akt wynagrodzenia Sercu Jezusowemu, który nakazał odmawiać co roku w uroczystość Serca Jezusowego.

 
 
                                Coś dla ducha... - Zgromadzenie Sióstr Opatrzności Bożej

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania
W Słowie Bożym kończącego się tygodnia wielokrotnie pojawiał się motyw miłości jako kluczowy do zrozumienia Bożego przesłania. Dziś znajdujemy tego kolejne potwierdzenie. Izrael słucha słowa, które wyjaśniało powód szczególnego wybrania i powołania. Bóg zwracając swoje oczy na Synów Abrahama nie brał pod uwagę ani liczebności, ani siły militarnej, ani politycznego znaczenia. Wręcz przeciwnie. Spojrzenie Pana spoczęło na ludzie najmniejszym, najsłabszym, bez znaczenia wśród potęg ówczesnego świata. Bóg wybrał Izraela powodowany miłością. Pan ujął się za swoim ludem i wyprowadził go z niewoli Egiptu, bo miłość nie może znieść cierpienia kochanej osoby. Miłość w zamian nie oczekuje też niczego, poza wzajemnością. Odpowiedzią ludzi na miłość Boga może być miłość wyrażona czynem – przestrzeganiem przykazań.
Nowy Lud Boży łączą ze Stwórcą i Zbawicielem takie same więzi. Bóg przebaczając grzechy pokazuje nie na księgę rachunkową, ale na serce. Wydobywając z niewoli grzechu, ratując z ciemności i pokus, którymi nęka szatan – przeciwnik, „duchowy faraon”, jak mówili o nim Ojcowie Kościoła, Bóg nie przestaje nas prosić o jedno: odpowiedz miłością na miłość. Nie deklaracjami. Czynem.

Komentarz do psalmu
Psalm 103, którym dziś się modlimy, w Biblii Paulistów nosi tytuł „Ojcowska dobroć Boga”. Komentatorzy nazywają go „jedną z pereł Psałterza”. Otwierające ten psalm słowa modlitwy uwielbienia jednoznacznie przywołują w modlitewnej pamięci Magnificat Maryi. Serca modlące się tymi słowami widzą i cenią dobrodziejstwa Boga. Pierwszym i najważniejszym jest przebaczenie grzechów i darowanie win. Boża miłosierna miłość dźwiga z łoża cierpienia, ratuje życie, uzdrawia z chorób. Chociaż Pan ma prawo do ukarania naszych win, Jego sprawiedliwością jest miłosierdzie.
Serce Jezusa, sprawiedliwości i miłości skarbnico, przebłaganie za grzechy nasze, dla nieprawości naszych starte – módl się za nami!

Komentarz do drugiego czytania
Przy otwartym Sercu Jezusa słuchamy słów zapisanych ręką Umiłowanego Ucznia. Serce prowadzi serce. W języku biblijnym „serce” to nie tyle siedlisko uczuć, co miejsce podejmowania najważniejszych decyzji. Sercem się poznaje i wybiera. Serce wędruje drogami sprawiedliwości bądź nieprawości. Serce decyduje o życiu bądź śmierci. Człowiek, który doświadczył tego, że jest kochany, może poznać, że sam jest zdolny do miłości i wybrać miłość jako drogę życia. Apostoł Jan powtarza nam dziś pierwsze i najważniejsze przykazanie: miłujmy Boga, miłujmy się wzajemnie. Miłość Boga nie jest tylko pięknym słowem. Jak każda prawdziwa miłość, również ta boska urealnia się czynem. Największym czynem miłości Boga było oddanie się za ludzi, stanie się ofiarą przebłagalną za grzechy. Jak człowiek może odpowiedzieć na taką miłość? Ludzkie serce nie ma boskiej władzy – człowiek nie może zbawić człowieka. Człowiek może jednak kochać człowieka, i w ten sposób pomóc drugiemu odkryć i przeżyć miłość samego Boga. I tak staje się życiem najpiękniejsza z prawd: kto trwa w miłości – trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.

Komentarz do Ewangelii
Słowo Boże odsłania dziś przed nami niezwykle intymny moment z życia Jezusa. Możemy być świadkami modlitwy Syna, wypowiadanej do Ojca w Duchu. Jezus wypowiada błogosławieństwo tych, którzy są zdolni pojąć Boże tajemnice. Drzwi do tego poznania nie otwiera ludzka mądrość i roztropność. Sekrety Królestwa poznają „prostaczkowie” – ludzie serca prostego. Serce proste to nie jest serce nieroztropne i niemądre. Serce proste jest ciche i pokorne. Wie, że samo z siebie nie jest w stanie poznać Boga. Nie może własnymi siłami zdobyć tego, co można tylko otrzymać jako dar. I w konsekwencji pozwala się obdarować. Ciężar staje się lekki, brzemię słodkie. Serce proste nie walczy więc samo z ciężarami, których nie może unieść. Wie, że może z ufnością przyjść do Serca Boga. Tam znajdzie siły i pocieszenie. Człowiek cichy i pokorny wie, że przy jarzmie codzienności nie staje sam – dźwiga je razem ze Zbawicielem. Dla ludzi przyzwyczajonych do tego, że sami wiedzą najlepiej, dla serc przypisujących sobie boską mądrość i niebiańskie zasługi, taka wiedza, rodząca się z pokory i cichości, nie jest interesująca.
Nie po raz pierwszy okazuje się, że Pan rozprasza zamiary pyszniących się zamysłami serc swoich, a wywyższa pokornych. Można tylko prosić – Panie, uczyń serca nasze według serca swego.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Jarosława Kwiatkowskiego

                                         Najświętsze Serce Jezusa | Painting, Art

Akt poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa

Jezu najsłodszy,

Upadam u Twych stóp, by się poświęcić i na nowo ofiarować Twemu Sercu, zranionemu miłością i boleścią dla zbawienia mojego i całego świata. Czczę, uwielbiam, wysławiam i miłuję Twe Najświętsze Serce ze Słowem Bożym najściślej zjednoczone i najgodniejsze wszelkiej chwały. Błogosławię i dziękuję Twemu Najmilszemu Sercu, z którego pełni wszyscyśmy otrzymali. Błagam Cię, przebacz mi i wszystkim ludziom, że za niewysłowioną miłość i obfite dobrodziejstwa Twego Serca pełnego miłości i dobroci tak często odpłacamy oziębłością, niewdzięcznością i niewiernością.

Przyrzekam, że przez czystość uczuć, umiłowanie umartwienia i cierpliwe znoszenie przeciwności, szczerą pobożność, sumienne zachowywanie przykazań Bożych i wypełnianie wszystkich moich obowiązków będę się starać z większą gorliwością upodobnić moje serce do Twego Najświętszego Serca, które jest cnót wszelkich bezdenną głębiną. Przyrzekam usilnie zabiegać o to, aby modlitwą, przykładem i apostolstwem przyprowadzić wszystkie dusze do Kościoła katolickiego, do Twego Namiestnika na ziemi, do Twego Najsłodszego Serca, które jest Królem i zjednoczeniem serc wszystkich.

Przyrzekam dołożyć wszelkich starań, aby przez umartwienie, pokutę i świętość życia, przez pobożne ofiarowanie Mszy świętej i Komunii świętej zadośćuczynić za grzechy, szczególnie za tak liczne zniewagi Najświętszego Sakramentu, którymi niewdzięcznicy przepełniają Twe Serce zelżywością i ponownie przebijają włócznią.

Serce Syna Ojca Przedwiecznego, Serce Jezusa, w którym jest pełnia Bóstwa, Serce godne nieskończonego uwielbienia i miłości, Serce starte dla naszych nieprawości, Tobie się oddaję i poświęcam. W Twym Sercu wraz ze sobą składam wszystkich moich braci i siostry, całą rodzinę ludzką. Oczyść ją swą Najdroższą Krwią, rozpalaj swą Boską miłością i uświęcaj swą łaską niebieską. Błagam Cię o to gorąco przez zasługi bolejącego Serca Niepokalanej Dziewicy, Twej Matki, przez zasługi świętego Józefa, Twego przybranego Ojca, a naszego Opiekuna, przez wstawiennictwo wszystkich świętych, szczególnie tych, którzy czcili Twoje godne uwielbienia Serce, które jest życiem i zmartwychwstaniem naszym oraz rozkoszą wszystkich świętych. Amen.

Akt poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa według O. Mateo

Najświętsze Serce Jezusa,

Serce Boże, rzeczywiście obecne pośród nas, uczyniłeś nas swoją własnością od dawna przez łaskę chrztu świętego. Wielokrotnie w głębi duszy poświęcaliśmy się Tobie. Dzisiaj zebraliśmy się przed Tobą, o Jezu, aby Ci złożyć jeszcze pełniejszą ofiarę z siebie. Tyś jest naszym Królem i naszym Panem. Przez zasługi cierpień Twego Boskiego Serca konającego z miłości ku nam, przez Krew, którą wylałeś na odkupienie naszych dusz, błagamy Cię gorąco o wierność obietnicy, którą dziś składamy, że zawsze będziemy Cię uznawać za naszego Króla i Pana.

Serce Jezusa, Tyś jest naszym Królem. Pragniemy postępować według praw Twego Boskiego Serca, którymi są: pokora, zaparcie się siebie, słodycz i ufne zdanie się na Ciebie. Przyrzekamy, że będziemy żyć w pokoju i wzajemnej miłości. Chcemy wprowadzać Twoje Królestwo do naszych serc i szerzyć je wokół nas.

Serce Jezusa, Tyś jest naszym Panem. Chcemy zawsze czynić wszystko jedynie dla Ciebie, aby szerzyć Twoją chwałę i spełniać Twe upodobanie, nie pragnąc innej zapłaty i nagrody, prócz Ciebie, o Panie. Chcemy iść za Tobą z miłością serdeczną i bezinteresowną. Wszystkie nasze czynności, przeciwności i cierpienia ofiarujemy Tobie, o Serce Najświętsze.

Myślą będziemy się nieustannie zwracać ku Tobie, by towarzyszyć Ci w osamotnieniu, w jakim pozostawia Cię świat. Chcemy, aby Twoja miłość była pobudką wszystkich naszych czynów, abyśmy żyli jedynie miłością, pocieszając tym Twoje opuszczone Serce. Twoja miłość niech będzie naszą jedyną radością i szczęściem. O Serce Jezusa, bez Ciebie nic nie możemy uczynić, od Ciebie pochodzi wszelka łaska. Słońce sprawiedliwości, bądź słońcem naszego życia. Oświecaj i ożywiaj nasze dusze zwrócone ku Tobie. Ze złożonymi dziś obietnicami przyjmij nasze mocne postanowienie dążenia do doskonałości, do jakiej nas powołałeś w naszym stanie.

Najświętsze Serce Jezusa, od dzisiaj chcemy zacząć nowe życie. Pragniemy oczyścić i umocnić nasze dusze, dlatego błagamy Cię pokornie, przez zasługi Twojej męki i śmierci podjętej dla nas, o przebaczenie wszystkich naszych win i niedoskonałości. Serce Jezusa, Króla i Pana naszej rodziny i każdej duszy, ulituj się nad nami. W Tobie pokładamy całą naszą nadzieję. Amen.

Akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa

O Jezu najsłodszy,

Odkupicielu rodzaju ludzkiego, wejrzyj na nas, korzących się u stóp ołtarza Twego.

Twoją jesteśmy własnością i do Ciebie należeć chcemy.

Oto dzisiaj każdy z nas oddaje się dobrowolnie Najświętszemu Sercu Twemu, aby jeszcze ściślej zjednoczyć się z Tobą. Wielu nie zna Ciebie wcale, wielu odwróciło się od Ciebie, wzgardziwszy przykazaniami Twymi. Zlituj się nad jednymi i drugimi, o Jezu najłaskawszy, i pociągnij wszystkich do Świętego Serca swego. Królem bądź nam, o Panie, nie tylko wiernym, którzy nigdy nie odstąpili od Ciebie, ale i synom marnotrawnym, którzy Cię opuścili.

Spraw, aby do domu rodzicielskiego wrócili czym prędzej i nie zginęli z nędzy i głodu.

Króluj tym, których albo błędne mniemania uwiodły, albo niezgoda oddziela. Przywiedź ich do przystani prawdy i jedności wiary, aby rychło nastała jedna owczarnia i jeden Pasterz. Zachowaj Kościół Twój, o Panie, i użycz mu bezpiecznej wolności. Użycz wszystkim narodom spokoju i ładu. Spraw, aby ze wszystkiej ziemi od końca do końca jeden brzmiał głos:

Chwała bądź Bożemu Sercu, przez które stało się nam zbawienie. Jemu cześć i chwała na wieki. Amen.Leon XIII

Akt osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa

O Jezu, Boże mój, Królu mój i najlepszy mój Panie. Chcę oddać hołd, na jaki tylko zdobyć się mogę, Twemu Najświętszemu a nas tak gorąco miłującemu Sercu. Poświęcam temuż Boskiemu Sercu wszystko, co mam i czym jestem: ciało moje, duszę moją, pamięć moją, wolę i wolność moją, wszystkie uczucia moje, cierpienia moje i boleści wszystkie, oraz wszystkie moje dobre uczynki i teraźniejsze i przyszłe zasługi.

Ofiaruje Twemu Najświętszemu Sercu całego siebie, by wynagrodzić Majestatowi Twemu który złość ludzka znieważa; pragnę często łączyć się z Twoim Sercem w Sakramencie Miłości, by wynagradzać za bluźnierstwa i świętokradztwa popełniane przez bezbożnych ludzi. Będę w codziennym swoim postępowaniu naśladował cnoty Serca Twojego, by życiem stwierdzić żeś Ty moim Panem i Królem i Ojcem.

Ty, który znasz tajniki naszych serc i słabość naszej woli, udziel mi łaski, abym wytrwał w dobrem i codziennym swoim życiem dawał dowód mego poświęcenia się Tobie.Najświętsze Serce Jezusa, przyjdź królestwo Twoje. Amen.

Panie Jezu Chryste, Zbawicielu mój najdroższy, oddaję Twemu Sercu samego siebie: moje serce, rozum, wolę i wszystko, co posiadam. Niech Ono będzie dla mnie źródłem wszelkiej pociechy.

Z Twojego przebitego Serca pragnę czerpać siłę do wypełnienia moich obowiązków. Niech Twoje Boskie Serce, pełne miłości umacnia moją wiarę, rozpala miłość i pogłębia nadzieję. Niech stanie się dla mnie ratunkiem w każdej chwili mojego życia. Wszystkie moje radości, cierpienia i wysiłki całego życia ofiaruję na większą chwałę Twojego Najświętszego Serca i zbawienia mojej duszy. Boskie Serce Jezusa, bądź moją miłością! Amen.

Akt Osobistego Poświęcenia się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa według św. Małgorzaty Marii Alacoque

Ja N. oddaję i poświęcam siebie Najświętszemu Sercu Pana naszego Jezusa Chrystusa: moją osobę i moje życie, moje uczynki, trudy i cierpienia, aby odtąd jedynie czcić, miłować i wielbić to Serce.

Mocno postanawiam należeć całkowicie do Niego i czynić wszystko z miłości ku Niemu, wyrzekając się z całego serca wszystkiego, co by się mogło Mu nie podobać. Ciebie, o Najświętsze Serce, obieram jako jedyny przedmiot mojej miłości, jako obrońcę mego życia, jako rękojmię mego zbawienia, jako lekarstwo na moją słabość, jako naprawienie wszystkich błędów mojego życia i jako pewne schronienie w godzinę mej śmierci. O Serce Jezusa pełne dobroci, bądź moim przebłaganiem wobec Boga Ojca i odwróć ode mnie Jego sprawiedliwe zagniewanie.

O Serce Jezusa pełne miłości, w Tobie pokładam całą moją ufność, gdyż obawiam się wszystkiego ze strony mej skłonności do czynienia zła, natomiast spodziewam się wszystkiego od Twojej dobroci. Wyniszcz we mnie wszystko, co może się Tobie nie podobać lub sprzeciwiać. Niech Twoja Boska miłość tak głęboko przeniknie moje serce, abym nigdy nie zapomniał o Tobie ani nie odłączył się od Ciebie. Błagam Cię przez niezmierzoną Twą dobroć, niech moje imię będzie zapisane w Tobie, gdyż pragnę, aby największym moim szczęściem i radością było żyć i umierać jako Twój wierny sługa. Amen.

Aby poświęcić się Najświętszemu Sercu według wskazówek świętej Małgorzaty Marii, należy po spowiedzi i Komunii świętej w pierwszy piątek miesiąca (albo w uroczystość Najświętszego Serca lub Chrystusa Króla) odmówić powyższy akt poświęcenia. Odtąd ten akt, najlepiej własnoręcznie przepisany, należy stale nosić przy sobie wraz z wizerunkiem Najświętszego Serca, codziennie go odmawiać, a w każdy pierwszy piątek miesiąca odnawiać swe ofiarowanie po Komunii świętej.

Akt zadośćuczynienia Najświętszemu Sercu Jezusowemu

O Jezu Najsłodszy, któremu za miłość bez granic ludzie w niewdzięczny sposób odpłacają tak wielkim zapomnieniem, opuszczeniem i wzgardą! Oto my, rzucając się do stóp Twoich ołtarzy, szczególnym hołdem czci pragniemy wynagrodzić tę grzeszną oziębłość i krzywdy, jakie ze wszech stron ranią Najmiłościwsze Twoje Serce.

Pomnij wszelako, że i my sami nie zawsze byliśmy wolni od tych niegodziwości, żalem przeto najgłębszym przejęci, błagamy przede wszystkim o miłosierdzie dla siebie. Jesteśmy gotowi dobrowolnym zadośćuczynieniem wynagrodzić nie tylko za grzechy, któreśmy popełnili, ale i za występki tych, co błądzą z dala od drogi zbawienia i zatwardziali w niewierze nie chcą iść za Tobą, Pasterzem i Wodzem, albo zdeptawszy obietnicę Chrztu świętego, zrzucili z siebie najsłodsze jarzmo Twojego prawa.

Za te wszystkie opłakania godne występki chcemy wynagrodzić i każdy z nich pragniemy naprawić.

A więc: brak skromności i wszelki bezwstyd w życiu i strojach, liczne owe sidła zastawione na niewinne dusze, lekceważenie dni świętych, ohydne bluźnierstwa miotane przeciwko Tobie i Twoim Świętym, obelgi rzucane na Twego Namiestnika i na stan kapłański, bezczeszczenie nawet samego Sakramentu Boskiej Miłości przez Jego zaniedbywanie i przez okropne świętokradztwa, wreszcie publiczne wykroczenia narodów wyłamujących się spod praw i kierownictwa ustanowionego przez Ciebie Kościoła. Obyśmy krwią własną mogli zmyć te wszystkie zbrodnie!

A tymczasem, by naprawie zniewagi czci Bożej, składamy Ci zadośćuczynienie, jakie Ty sam Ojcu na krzyżu ofiarowałeś i które co dzień na ołtarzach ponawiasz, w połączeniu z zadośćuczynieniem Bogarodzicy Dziewicy, wszystkich Świętych i pobożnych dusz wiernych. Przyrzekamy z głębi serca wynagrodzić – o ile za łaską Twoją stać nas będzie – za przeszłe własne grzechy i obojętność na tak wielką miłość Twoją: przez wiarę stateczną, czyste życie, dokładne zachowanie prawa ewangelicznego, zwłaszcza prawa miłości.

Postanawiamy również według sił swoich nie dopuścić do nowych zniewag – i jak najwięcej dusz pociągnąć do wstępowania w Twoje ślady.

Przyjmij, błagamy, o Najłaskawszy Jezu, za przyczyną Najświętszej Maryi Panny, Wynagrodzicielki, ten akt dobrowolnego zadośćuczynienia i racz nas aż do śmierci zachować w wierności obowiązkom Twej świętej służby przez wielki dar wytrwania, przez który wszyscy doszlibyśmy w końcu do tej ojczyzny, gdzie Ty z Ojcem i Duchem Świętym żyjesz i królujesz, Bóg, na wieki wieków. Amen.

Akt oddania się Rodziny Najświętszemu Sercu Pana Jezusa

Panie Jezu Chryste, nasz Zbawicielu! Przyszedłeś na świat, aby zapalić na ziemi ogień Bolskiej miłości i pragnienia, aby zapłonął on we wszystkich sercach. Chcesz dokonać tego również przez rodziny, które będą się kierować prawem Ewangelii. Do tych rodzin należeć chcemy. Dlatego dziś, Twemu Sercu, które nas tak bardzo ukochało, poświęcamy na zawsze naszą rodzinę. Twojemu panowaniu poddajemy nasze umysły w prostej i żywej wierze. Poddajemy Tobie naszą wolę i serca, przyjmując Twoje przykazania. Chcemy zawsze żyć Twoim życiem, jak latorośle w winnym krzewie, strzec łaski uświęcającej, jednoczyć się z Tobą w codziennej modlitwie, w Ofierze i Komunii świętej.                  W łączności z Kościołem i jego pasterzami będziemy walczyć z grzechem, bronić świętości małżeństwa i poczętego życia, dbać o chrześcijańskie Wychowanie młodzieży katolickiej. Będziemy strzec rodziny przed pijaństwem, nieczystością i nienawiścią. Bądź Panie Jezu, Królem i zjednoczeniem naszych serc. Błogosław nam w pracy i odpoczynku, w pomyślności i w chwilach niedoli. Spraw, aby kiedyś cała nasza rodzina, na zawsze zjednoczona z Tobą, wielbiła w niebie Twoje miłosierdzie. Amen.