Szanowni Państwo,
Jakie będą konsekwencje fuzji Orlenu i PGNiG? Czy groźba przejęcia naturalnych zasobów Państwa Polskiego przez zagraniczne podmioty jest realna? Dlaczego rząd wybiera milczenie w sprawie o strategicznym znaczeniu?
Nadchodzący termin fuzji dwóch przedsiębiorstw o kluczowym dla polskiej gospodarki znaczeniu skłania Polaków do zadawania wielu pytań. Niestety, ze strony rządowej brak satysfakcjonujących odpowiedzi. A jak pokazują doświadczenia ostatnich miesięcy, milczenie ze strony obozu władzy z reguły nic dobrego nie wróży.
Podstawową obawę osób zatroskanych o przyszłość naszej Ojczyzny można sformułować w bardzo prosty sposób: czy firma powstała w wyniku fuzji Orlenu i PGNiG nie będzie zagrożona wrogim przejęciem przez wielki zagraniczny kapitał? Przypominamy, że obecnie tylko 35,66% akcji Orlenu jest w rękach Skarbu Państwa i teoretycznie możliwe jest wrogie przejęcie tej firmy – a po fuzji będzie to o wiele bardziej wartościowy łup.
„Polskie złoża, własność i suwerenność energetyczna muszą być priorytetem” – podkreślił poseł Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego. – „Fuzja Orlenu i PGNiG budzi mnóstwo pytań i duże zaniepokojenie wielu Polaków. Temat jest bardzo mało obecny w debacie publicznej a przecież wszystkie wątpliwości muszą zostać naświetlone i wyjaśnione.”
Polskie prawo powinno gwarantować, że zasoby naturalne na terenie RP pozostaną w polskich rękach, niezależnie od przekształceń własnościowych w Spółkach Skarbu Państwa. Dochody z polskich złóż powinny być inwestowane w przyszłość polskiej gospodarki, a nie bezowocnie konsumowane przez bieżącą ekipę rządzącą. Ruch Narodowy i Konfederacja już dwa lata temu postulowały zawarcie podobnych postanowień w Konstytucji – w ramach tez konstytucyjnych Krzysztofa Bosaka w czasie jego kampanii prezydenckiej.
Wówczas temat ten nie był tematem medialnym, dla wielu osób zagadnienie bezpieczeństwa energetycznego mogło się wydawać kwestią abstrakcyjną. Dzisiaj sytuacja ta uległa niestety drastycznej zmianie. Jesteśmy w środku kryzysu energetycznego, miliony polskich rodzin są zagrożone tym, że nie będą miały węgla na opał, a sezon grzewczy już się rozpoczyna. Wszyscy Polacy, a w szczególności przedsiębiorcy, muszą mierzyć się również z gwałtownymi podwyżki rachunków za prąd i za gaz. Temat bezpieczeństwa surowcowego i polskiej własności zasobów energetycznych wychodzi na pierwszy plan.
Przedstawiciele Ruchu Narodowego podjęli kroki, by zorganizować rzetelną debatę nt. fuzji Orlenu i PGNiG, nagłośnić sprawę i przybliżyć ją zainteresowanym obywatelom, a także wymusić na stronie rządowej odpowiedzi na wyżej postawione pytania.
Już w następnym tygodniu odbędzie się posiedzenie parlamentarnego zespołu ds. bogactw naturalnych, zwołanego przez posła Roberta Winnickiego. Wiele wskazuje na to, że będzie to jedyna szansa na merytoryczną debatę i prawdziwą konfrontację z faktami. Oprócz ekspertów z dziedziny energetyki zaproszenie otrzymał wicepremier Jacek Sasin, odpowiedzialny za funkcjonowanie Spółek Skarbu Państwa. Oczekujemy, być może wbrew dotychczasowym doświadczeniom, że odpowiedzialnie podejmie ten temat i odpowie Polakom na nurtujące ich pytania. Debata będzie transmitowana online.
Po pierwsze – Polska! Po pierwsze – Polacy!