Niedziela, 22 maja 2022
VI NIEDZIELA WIELKANOCNA 
Panie Jezu ocal mnie... | Good sentences, Inspirational quotes, Quotations
(J 14, 23-29)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie”.
Pin on Cytaty
Z komentarza św. Cyryla Aleksandryjskiego, biskupa,
do Drugiego Listu do Koryntian

Bóg nas pojednał ze sobą przez Chrystusa
i powierzył nam posługę jednania


Ci, którzy mają zadatek Ducha i nadzieję zmartwychwstania, uważają za rzecz już obecną to, czego oczekują, mówiąc, że odtąd już nie znają nikogo wedle ciała, gdyż wszyscy jesteśmy duchowi i dalecy od wszelkiego zepsucia cielesnego. Skoro bowiem jaśnieje nam Syn Jednorodzony, przemieniamy się wszyscy w Słowo, które wszystko ożywia. Jak wtedy bowiem, gdy rządził grzech, byliśmy skrępowani więzami śmierci, tak gdy nadeszła sprawiedliwość Chrystusa, odrzuciliśmy wszelkie zepsucie.
Nie żyjemy już więc według ciała, to jest w słabości cielesnej, przez co należy rozumieć zepsucie płynące z grzechu. „A jeśli nawet według ciała poznaliśmy Chrystusa – pisze święty Paweł – to już więcej nie znamy Go w ten sposób”. Jakby chciał powiedzieć: „Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas” i poniosło śmierć w ciele, abyśmy wszyscy mieli życie; i tak Go poznaliśmy, lecz odtąd już nie znamy. Choć bowiem Chrystus nadal jest w ciele, bo zmartwychwstał trzeciego dnia i przebywa w chwale Ojca w niebie, wiemy jednak, że jest On ponad ciałem. „Raz umarł za grzechy, ale już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy. Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a to, że żyje, żyje dla Boga”.
Gdy więc takim jest Ten, który stał się wzorem naszego życia, trzeba i nam podążać Jego śladami, nie ulegając ciału, lecz wznosząc się ponad cielesność. Dlatego bardzo słusznie mówi święty Paweł: „Jeżeli ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe”. Przez wiarę zostaliśmy usprawiedliwieni w Chrystusie, a moc przekleństwa ustała. Chrystus dla nas zmartwychwstał, zdeptawszy potęgę śmierci. Poznaliśmy też prawdziwie Boga, którego czcimy w duchu i w prawdzie za pośrednictwem Syna, który obdarza świat łaskami płynącymi od Ojca.
Dlatego mądrze pisze o tym święty Paweł: „Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa”. Albowiem z woli Ojca dokonała się tajemnica Wcielenia i wynikające z niej odrodzenie. Przez Chrystusa mamy dostęp do Ojca, bo nikt nie przyjdzie do Ojca jak tylko przez Niego. Tak więc, „wszystko pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa i powierzył posługę jednania”.
                                                         Dobre słowa: czerwca 2016

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

W pierwotnym Kościele, jak z resztą wszędzie, także nie brakowało sporów i konfliktów. Najważniejsze jest jednak to, że chciano je rozwiązać w Bożej mądrości. Jej owocem było zwołanie Soboru Jerozolimskiego, który miał za zadanie rozwiać wszelkie niejasności pojawiające się przy głoszeniu Jezusa Chrystusa Żydom i poganom. Fragment tego wydarzenia jest zawarty w pierwszym czytaniu.
Wydarzenie Soboru Jerozolimskiego próbuje rozwiązać problem jedności w różnorodności. W jaki sposób należy przyjmować pogan do Kościoła? Co z Żydami i ich praktykami? Jak pogodzić jednych z drugimi? Co jest prawdziwym wymogiem wyznawania wiary? W podjęciu refleksji i znalezieniu odpowiedzi na te i inne problemy apostołowie kierują się jedynym słusznym fundamentem – Słowem Bożym i asystencją Ducha Świętego.
W wielu sytuacjach, które dzieją się wokół nas – we wspólnocie Kościoła, parafii, konkretnej grupy, a nawet w kręgu bliskich, znajomych i przyjaciół także nieuniknione są konflikty czy niejasności. Nie zapominajmy w tych chwilach szukać odpowiedzi w Słowie Bożym, zapraszać Ducha Świętego z Jego darami oraz podejmować twórczej dyskusji, mającej na celu wypracowanie najlepszego stanowiska.


Komentarz do psalmu

Psalm śpiewany tej niedzieli był pieśnią przygotowaną na żydowskie Święto Namiotów. Przepełnia go radość i wesele – wyraz uwielbienia Boga za wszelkie dobra, które od Niego pochodzą: plony ziemi, błogosławieństwo, opieka, kierowanie swoim ludem… Psalmista podkreśla dobitnie, że w rzeczywistości wszystko, co człowiek otrzymuje, jest darem pochodzącym od Boga.
Radość i dobroć, tak jasno widoczne w psalmie, powinny być rozprzestrzenione wśród wszystkich narodów. Stąd pojawia się w nim prośba o to, aby wszystkie narody mogły te wielkie dary Boże zobaczyć. Aby mogły poznać Jego życzliwość i łaskawość, żyjąc wskazaną przez Niego drogą.
Czy na rozmaitych drogach mojej codzienności potrafię zauważyć nawet te niewielkie radości, które są wyrazem Bożej obecności i opieki?


Komentarz do drugiego czytania

Drugie czytanie przedstawia nam dzisiaj opis miasta świętego – niebieskiego Jeruzalem. Tego, do którego zdążamy przez całe nasze życie, a w którym króluje sam Bóg. Z Jego opisu możemy wysnuć bardzo ważny wniosek: jest ono doskonałe, dlatego powinniśmy postawić je sobie za cel do osiągnięcia.
Opis miasta, jak cała księga Apokalipsy, jest pełen symboli. Warto zwrócić uwagę na kilka z nich. Miasto jest zabezpieczone wielkim i wysokim murem, co czyni je niezwyciężonym. Takim samym murem powinna być dla nas wiara, która chroni nas przed pokusami, upadkami, odejściami… Z różnych stron miasta, w murze, jest obecnych 12 bram – symbol 12 pokoleń Izraela, 12 apostołów, co dla nas jest oznaką powszechności i ciągłości Kościoła Bożego. W mieście nie ma także centralnego budynku życia wiarą, tak bardzo cennego dla Żydów – świątyni. Świątynią jest Pan Bóg. Najważniejsza jest Jego obecność. Bez Niego nie ma wspólnoty, nie ma Kościoła.


Komentarz do Ewangelii

Miłość, która jest motywem przewodnim pism św. Jana, ma wiele twarzy. Dzisiaj Chrystus przedstawia nam kilka z nich.
Posłuszeństwo. Jest ono bardzo ważnym dowodem miłości. To ono otwiera drogę do poznania Ojca, do zaproszenia Go do swojego serca. Człowiek posłuszny Bożej nauce otwiera dla Niego swoje drzwi, chce, aby był obecny w jego życiu.
Pamięć. Jeżeli kochamy, to pamiętamy i chcemy tę pamięć pielęgnować. Miłość Jezusa to przechowywanie Jego nauki, Jego działalności. Nie chodzi jednak o samo pamiętanie, ale także o próbę ciągłego zrozumienia tego, co przechowujemy. Pomocnikiem w tym jest Duch Święty.
Pokój. Serce wypełnione miłością jest sercem pełnym pokoju. Sam pokój to nie tyle nieobecność problemów i strapień, co raczej ciągłe dążenie do dobra. To pokój inny niż ten, którego szukamy na świecie. On także jest owocem miłości.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Wojciecha Węglowskiego

                                                      Cytaty - Św. Teresa od Dzieciątka Jezus

22 maja
Święta Rita z Cascia, zakonnica

 

 

Święta Rita z Cascia

Rita należy do najbardziej popularnych świętych na świecie. Urodziła się około 1380 r. w rodzinie ubogich górali w Rocca Porena, niedaleko Cascii (Umbria) jako jedyne dziecko. Według podania miała być dzieckiem wymodlonym przez pobożnych rodziców. Na chrzcie otrzymała imię Małgorzata (Rita jest jego zdrobnieniem). Na życzenie rodziców wyszła za mąż. Związek ten był jednak bardzo nieudany. Porywczy, brutalny mąż był powodem wielu jej dramatów. Rita znosiła swój los z anielską cierpliwością. Mąż Rity zginął zabity w porachunkach zwaśnionych rodów.
Rita była matką dwóch synów, z którymi miała kłopoty wychowawcze. Bojąc się, by nie kontynuowali wendety, prosiła Boga, aby raczej zabrał ich ze świata niż mieliby stać się zabójcami. Bóg wysłuchał tej prośby. Obaj młodzieńcy, którzy planowali pomścić ojca, zmarli podczas epidemii. Rita jako trzydziestokilkuletnia wdowa wstąpiła do zakonu augustianek, które miały swój klasztor w Cascii. Ponieważ była analfabetką, została przyjęta do sióstr „konwersek”, które były przeznaczone do codziennej posługi w klasztorze. Z całą radością, z miłości dla Oblubieńca, spełniała najniższe posługi w klasztorze. Często w ciągu dnia i nocy całowała z miłością obrączkę zakonną, która symbolizowała jej mistyczne zaślubiny z Jezusem.
Miała szczególne nabożeństwo do Bożej męki. Widziano ją nieraz, jak leżała krzyżem, zalana łzami. Kiedy pewnego dnia kaznodzieja miał kazanie o męce Pańskiej, prosiła gorąco Jezusa, by dał jej zakosztować męki chociaż jednego ciernia, który ranił Jego przenajświętszą głowę. Została wysłuchana. W czasie modlitwy poczuła nagle w głowie silne ukłucie. Na tym miejscu wytworzyła się bolesna rana, która zadawała jej nieznośne cierpienia przez 15 lat, aż do śmierci. Aby jednak uniknąć sensacji, Rita prosiła Chrystusa, by rana była ukryta, nadal jednak sprawiając cierpienia. Tak się też stało. Rita odznaczała się posłuszeństwem, duchem modlitwy i cierpliwości. Będąc prostą i niewykształconą osobą, osiągnęła szczyty kontemplacji.
Zmarła na gruźlicę 22 maja 1457 r. w Cascii. Tam jej nienaruszone ciało spoczywa do dziś. Sanktuarium Świętej, obejmujące jej rodzinny dom w Rocca Porena oraz klasztor i kościół w Cascii, w którym została pochowana, jest miejscem tłumnych pielgrzymek. Sława świętości zaczęła ściągać do Cascii wielu pielgrzymów. Przy grobie Rity działy się nadzwyczajne rzeczy, które napełniły sławą tamtejszy klasztor. Kiedy po kilku latach wybuchł w kościele gwałtowny pożar, mimo że spalił się cały kościół, cyprysowa trumna z ciałem Rity pozostała nietknięta. Zaczęły mnożyć się wizerunki i modlitwy do służebnicy Bożej. Papież Urban VIII w roku 1628 zatwierdził jej kult. Jednak jej uroczysta kanonizacja odbyła się dopiero 24 maja 1900 r. Dokonał jej papież Leon XIII, nazywając św. Ritę „drogocenną perłą Umbrii”.
Św. Rita jest patronką w sprawach trudnych i beznadziejnych. Jest opiekunką wielu dzieł charytatywnych i bractw. W Polsce kult św. Rity jest bardzo żywy. Szczególnym jego miejscem jest klasztor sióstr augustianek w Krakowie, gdzie w kościele św. Katarzyny przechowywane są relikwie św. Rity.

W ikonografii Święta przedstawiana jest w stroju zakonnym – w czarnym habicie i w białym welonie, z cierniem na czole. Jej atrybutami są: dwoje dzieci, krucyfiks, cierń, figa, pszczoły, róża.

Litania do św. Rity
(święta od spraw beznadziejnych)
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, Matko Dobrej Rady, módl się za nami
Święty Augustynie,
Święta Moniko,
Święta Rito,
Orędowniczko w sytuacjach beznadziejnych,
Pocieszycielko zasmuconych,
Obrono i ucieczko opuszczonych,
Wierna orędowniczko we wszystkich potrzebach,
Przykładzie łagodności i pokory,
Wzorze posłuszeństwa i wyrzeczenia,
Wzorze cierpliwości i oddania się Bogu,
Ozdobo zakonu augustiańskiego,
Różo miłości,
Miłośnico Jezusa ukrzyżowanego,
Oblubienico Jezusa cierpiącego,
Święta Rito, cierniem z korony Jezusa zraniona,
Święta Rito, raną na czole ozdobiona,
Święta Rito, pełna ufności w Opatrzność Bożą,
Święta Rito, w pełni Bogu poświęcona,
Święta Rito, potężna orędowniczko u Jezusa,
Święta Rito, cudami przez Boga wsławiona,
Święta Rito, zawsze przez Boga wysłuchana,
Abyśmy wyrzekli się miłości własnej, Ciebie prosimy wysłuchaj nas Panie
Abyśmy ćwiczyli się w pokorze,
Abyśmy nasz krzyż cierpliwie nieśli,
Abyśmy Boga ponad wszystko kochali,
Abyśmy Jego wolą zawsze wypełniali,
Abyśmy naszym winowajcom chętnie wybaczali,
Abyśmy bliźnich jak samych siebie kochali,
Abyśmy Twoje cnoty naśladowali,
We wszystkich prośbach, wspomagaj nas, Panie
We wszystkich niebezpieczeństwach,
We wszystkich potrzebach i uciskach,
W każdym smutku i przeciwności,
W krzyżu i cierpieniu,
W godzinę śmierci,
JEZU, któryś okazał największe miłosierdzie w odkupieniu świata na krzyżu – przepuść nam, Panie.
JEZU, który się miłosiernie ofiarujesz za nas w każdej Mszy świętej – wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który z nieprzebranego miłosierdzia gładzisz grzechy nasze – zmiłuj się nad nami.
K. Módl się za nami święta Rito.
W. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się: Ojcze niebieski, Ty dałeś św. Ricie udział w męce Chrystusa, udziel nam łaski i siły do znoszenia naszych cierpień, abyśmy mogli głębiej uczestniczyć w misterium paschalnym Twojego Syna. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
          Kubek ceramiczny ze Św. Rita - UR ACH095 - hurtownia dewocjonaliów P.H.  Jakóbczak
Trzydniowe nabożeństwo za chorych
(Dzień Pierwszy)
O święta Rito, przez zasługi Twych cnót, a nade wszystko przez anielską miłość i cierpliwość, z jaką pielęgnowałaś chorych, wstaw się za chorym (wymienić imię chorego), który po Bogu w Tobie złożył całą swą nadzieję. Błagamy cię, by za Twoim pośrednictwem mógł odzyskać zdrowie ciała i zupełne poddanie się woli Bożej. Uczyń to, o święta Rito, by chory pocieszony został na większą chwałę Bożą i cześć Twojego imienia. Uproś nam również łaskę … (wymienić ją)
3 Ojcze nasz…,
3 Zdrowaś Maryjo…, 3 Chwała Ojcu….
– Obdarzyłeś Panie sługę twoją, Ritę.
– Znakiem miłości i Twojej
Módlmy się:
Ojcze niebieski, Ty dałeś świętej Ricie udział w męce Chrystusa, udziel nam łaski i siły do znoszenia naszych cierpień, abyśmy mogli uczestniczyć w paschalnym misterium Twojego Syna. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.
(Dzień drugi)
Przez wszelkie zasługi, któreś zdobyła, o święta Rito, swym świątobliwym życiem zakonnym i najwyższą łaską Ukrzyżowanego Odkupiciela, którą Cię obdarzył raniąc Twe czoło cierniem swojej korony, bądź wszystkie boleści znoszone cierpliwie przez lat piętnaście, proszę Cię, miej litość nad chorym (wymienić imię chorego), który ucieka się do Twego pośrednictwa dla otrzymania zdrowia duszy i ciała, wytrwania w służbie Bożej aż do śmierci, by potem mógł wielbić Stwórcę wszechświata wraz z Tobą na wieki.
Uproś nam również łaskę… (wymienić ją)
(Ciąg dalszy modlitwy jak w dniu pierwszym)
(Dzień trzeci)
O święta Rito, przez heroiczne Twoje poddanie się chorobie i niesłychaną cierpliwość, jaką okazałaś w ostatnich czterech latach życia swego, błagamy Cię pociesz chorego (wymienić imię chorego), który za Twym pośrednictwem wyczekuje zdrowia ciała i duszy. Wiemy, Bóg chętnie udziela potrzebnych łask za wstawiennictwem swych aniołów i świętych. Pociesz o święta Rito, tę chorą osobę, aby Bóg był coraz więcej uwielbiony w Tobie, teraz i przez wszystkie wieki wieków.
Uproś nam również łaskę… (wymienić ją)
(Ciąg dalszy modlitwy jak w dniu pierwszym)
MODLITWA W KŁOPOTACH MAŁŻEŃSKICH
Święta Rito, która osiemnaście lat żyłaś w małżeństwie i doświadczyłaś radości oraz smutków życia małżeńskiego, proszę Cię o łaskę miłości, zrozumienia, przebaczenia i zgody w naszym małżeństwie. Spraw, abyśmy troszczyli się o więź małżeńską. Zwyciężaj w nas egoizm i bezmyślność. Pomóż nam wyjść z kryzysu małżeńskiego jeszcze bardziej umocnionymi we wzajemnej miłości. Daj nam wrażliwość serca, aby żadne z nas nie szukało siebie w naszym małżeństwie, ale dobra wspólnego. Niech Bóg za Twoją przyczyną odnowi w nas łaskę sakramentu małżeństwa i dopomoże szczęśliwie pokonać wszelkie trudności. Amen.