Czwartek, 19 maja 2022
BŁ. ELŻBIETY CZACKIEJ, DZIEWICY
Podwarszawskie Laski w Indiach. Ośrodek dla ociemniałych czerpie nauki z  życia bł. matki Czackiej - Wiadomości - polskieradio24.pl
Z traktatu św. Gaudencjusza, biskupa Bresci

Eucharystia jest Paschą Pana


Jeden umarł za wszystkich i ten sam jest w świątyniach wszystkich Kościołów w tajemnicy chleba i wina; składany w ofierze odnawia siły, gdy się weń wierzy – ożywia; uświęca składających ofiarę, sam złożony w ofierze.
To jest Ciało Baranka, to jest Jego Krew; Chleb, który zstąpił z nieba, powiedział: „Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało za życie świata”. Słusznie też wino przedstawia Jego Krew. Pan bowiem mówi o sobie w Ewangelii: „Ja jestem prawdziwym krzewem winnym”. Tak mówiąc stwierdza w sposób wystarczający, że Jego Krwią jest wszelkie wino ofiarowane jako znak Jego męki. Stąd też błogosławiony patriarcha Jakub prorokował o Chrystusie, kiedy rzekł: „W winie obmyje swą suknię i w soku winnym swą szatę”. Albowiem Chrystus przywdział szatę naszego ciała, by ją obmyć własną Krwią.
On jest Stwórcą i Panem stworzenia; On z ziemi wydobywa chleb i czyni go własnym Ciałem, albowiem może to uczynić i to obiecał. On też, który przemienił wodę w wino, sprawił, że wino staje się Jego Krwią.
„Jest to Pascha Pana”, czyli Jego przejście. Nie sądź więc, że jest ziemskim to, co stało się niebiańskim przez Chrystusa, który przeszedł w chleb i wino i uczynił je swoim Ciałem i Krwią.
To, co przyjmujesz, jest Ciałem Tego, który jest chlebem z nieba, i Krwią Tego, który jest świętym krzewem winnym. Bo podając uczniom chleb i wino uświęcone w ofierze, Pan rzekł: „To jest Ciało moje; to jest Krew moja”. Uwierzmy, proszę, Temu, któremu zawierzyliśmy: Prawda bowiem nie zna kłamstwa.
Pan mówił do tłumów, że trzeba spożywać Jego Ciało i pić Jego Krew. Oni zaś zdumiewali się i szemrali: „Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?” A wtedy, aby wypalić ogniem z nieba te ich myśli, których, jak powiedziałem, należy się wystrzegać, Pan dodał: „Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i życiem”.

Róża Czacka urodziła się 22 października 1876 roku w Białej Cerkwi (obecnie Ukraina). Była szóstym z siedmiorga dzieci Zofii z domu Ledóchowskiej i Feliksa Czackiego.

Od dzieciństwa miała problemy ze wzrokiem, mimo licznych operacji, całkowicie traci go w wieku 22 lat. Młoda, wykształcona, religijna dziewczyna rozpoczyna życie „po niewidomemu”. Uczy się alfabetu Braille’a, zapoznaje z najnowszymi osiągnięciami nauki o niewidomych, dużo podróżuje po Europie (m.in. do Francji, Austrii, Szwajcarii). W 1911 roku zakłada Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi.
Staraniem nowej instytucji powstają w Warszawie: ochronka, szkoła powszechna, warsztaty, biblioteka brajlowska oraz tzw. patronat, obejmujący na terenie miasta dorosłych niewidomych i ich rodziny.

Lata I wojny światowej Róża Czacka spędziła w Żytomierzu. Był to dla niej czas swoistych rekolekcji. Pojawiła się myśl o podjęciu życia zakonnego oraz o powołaniu nowego zgromadzenia zakonnego, które służyłoby ludziom niewidomym. W 1917 roku Róża Czacka przyjmuje habit franciszkański i składa śluby wieczyste w III Zakonie św. Franciszka.

W maju 1918 roku wraca do Warszawy jako siostra Elżbieta. Po uzyskaniu koniecznych pozwoleń przyjmuje kandydatki do nowego zgromadzenia, które od 1 grudnia 1918 roku zaczyna istnieć jako Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża. Jego charyzmatem staje się służba ludziom niewidomym i wynagradzanie za duchową ślepotę świata. Opiekunem duchowym Zgromadzenia i całego Dzieła zostaje ksiądz Władysław Korniłowicz .

W 1922 roku, dzięki otrzymanej darowiźnie kilku mórg ziemi w Laskach, Matka Elżbieta rozpoczyna budowę zakładu dla niewidomych. To tutaj stopniowo zostają przeniesione placówki dla niewidomych dzieci – szkoła i warsztaty; powstaje dom macierzysty Zgromadzenia.

Do wybuchu II wojny światowej, Laski kierowane przez Matkę Czacką stają się nowoczesną placówką dającą niewidomym wychowankom wykształcenie podstawowe i zawodowe, pozwalające na samodzielne i niezależne finansowo życie, przywracające im ludzką godność.

Laski stają się ośrodkiem duchowości franciszkańskiej, przyciągają ludzi poszukujących; są miejscem, gdzie cierpienie spowodowane brakiem wzroku, przyjmowane jest z męstwem i pogodą; gdzie na równych prawach współpracują ze sobą osoby niewidome, pracownicy świeccy i siostry zakonne.

We wrześniu 1939 roku, w czasie bombardowania Warszawy, Matka Czacka zostaje ranna w głowę i traci oko. Po powrocie do Lasek kieruje odbudową zakładu.

W 1950 roku rozpoczyna się trwająca do śmierci choroba Róży Czackiej. Przekazuje kierownictwo swojej następczyni i wspiera Dzieło modlitwą i ofiarą cierpienia. Matka Elżbieta Róża Czacka zmarła w opinii świętości 15 maja 1961 roku w Laskach. Została pochowana na cmentarzu, który znajduje się na terenie Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Laskach.

Matka Czacka została beatyfikowana razem z bł. kard. Stefanem Wyszyńskim 12 września 2021 roku w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. 

https://www.laski.edu.pl/pl/ludzie-lasek?opt_4782_page=1&opt_4782_article_id=4923

                                         EpiskopatNews on Twitter: "RT @ArchWarszawska: 145 lat temu urodziła się bł.  matka Elżbieta #Czacka. https://t.co/FO0vk3pKh9" / Twitter
Módlmy się. Boże, źródło wszelkiej świętości, Ty obdarzyłeś błogosławioną Elżbietę, dziewicę, łaską zjednoczenia z męką Chrystusa  i powołałeś ją do służenia Tobie w niewidomych na ciele i duszy, * spraw, za jej wstawiennictwem, abyśmy przyjmowali i miłowali codzienny krzyż jako drogę do nieba. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.