Michalkiewicz: „Rząd PiS pręży przed Rosją cudze muskuły”
https://www.youtube.com/watch?v=yJisSvnIVWM&t=87s
Poparcie Brauna nie wystarczyło. Kacapski prowokator będzie siedział
Michalkiewicz: „Rząd PiS pręży przed Rosją cudze muskuły”
https://www.youtube.com/watch?v=yJisSvnIVWM&t=87s
O wylocie najemników z Grupy Wagnera z Afryki poinformował portal thedailybeast.com.
Powołując się na informacje przekazane od oficerów armii Republiki Środkowoafrykańskiej portal twierdzi, że do Europy lecą „tuziny” najemników.Dodaje, że informacja o ich przerzucie do Europy jest w tym momencie trudna do zweryfikowania. Nawet jednak jeśli byłaby prawdziwa, to… właściwie niczego to zmienia, bo przy całym rosyjskim potencjale, zgromadzonym dookoła Ukrainy, ich obecność niczego nie zmienia.
Jako grupa bazującą na działaniach OSINT-owych (open source intelligence; działania na źródłach otwartych – red.), jesteśmy kilka dni „do tyłu”. Ale nawet gdyby faktycznie ruszali na Ukrainę to… w zasadzie co z tego? W mojej ocenie, nawet gdyby tak było, to biorąc pod uwagę co dzieje się na granicy rosyjsko-ukraińskiej, ich obecność byłaby tam najmniejszym problemem. Przypomnę, że dookoła Ukrainy zgromadzonych jest około 130 tys. rosyjskich żołnierzy. To będzie clou. To jest główna siła. A kilkudziesięciu wagnerowców więcej? Znajmy umiar. Mogą pełnić np. funkcję zabezpieczenia tyłów regularnej armii lub wykonywać małe operacje specjalne, ale to raczej kwiatek do kożucha, niż realne, główne zagrożenie – dodaje Muzyka.
Inny, pragnący zachować anonimowość analityk, mówi wprost, by nie zawracać mu głowy plotkami medialnymi. Przekonuje, że domniemana obecność wagnerowców na Ukrainie to „dezinformacja, taka sama jak z krwią magazynowaną niby przez Rosjan przy granicy z Ukrainą”.
Podobnie jak Konrad Muzyka przekonuje, że nawet jeśli kilkudziesięciu lub kilkuset najemników faktycznie przyleciałoby na Ukrainę, to w rachunku sił nie ma to realnego znaczenia. Wskazuje też na inną kwestie, mogącą zadawać kłam doniesieniom thedailybeast.com: akurat w Afryce Rosja swoich najemników potrzebuje obecnie bardziej niż na Ukrainie.
Po tym, jak rząd Mali odciął się od protektoratu Francji (do wyjazdu z kraju wezwany został ambasador Francji), rządząca Mali wojskowa junta poprosiła o pomoc… właśnie Rosję. A do walki z islamskimi radykałami z ISIS czy Al-Kaidy, których w Afryce nie brakuje, wagnerowcy nadają się idealnie. Wpiszą się także świetnie w opisane przez Konrada Muzykę działania nie z pełną mocą, a wyrażającą rosyjską siłę. Tym bardziej, że Rosja mocno rozszerza swoją działalność na terenie Afryki.
Grupa Wagnera – SS i „kucharz Putina”
O rosyjskich „najemnikach od brudnej roboty” wiadomo stosunkowo niewiele. Samo określenie Grupa Wagnera jest nieco mylące, bowiem w jej skład wchodzi kilka lub kilkanaście podgrup i firm. Jej twórcą ma być podpułkownik Dmitrij Utkin. To były oficer GRU (rosyjskiego wywiadu wojskowego), spadochroniarz i neonazista, który na obojczyku wytatuowany ma symbol SS. Nieznana jest dokładna liczebność grupy.
Neonazistowskie ciągoty zdarzają się w grupie częściej. Nie tylko Utkin (nazywany Wagnerem) flirtuje lub flirtował ze zbrodniczą ideologią.
Inny zidentyfikowany członek grupy Aleksander Woskanian również był oskarżany o neonazistowskie ciągoty. Był członkiem m.in. neonazistowskiej „milicji” o nazwie Rusich. Także walczył na wschodzie Ukrainy i w Syrii.
Wiadomo, że grupa walczyła w Syrii, po stronie reżimu Baszara al-Assada. Niemal dokładnie cztery lata temu duży oddział najemników grupy został dosłownie zmasakrowany przez siły amerykańskie niedaleko syryjskiego miasta Deir ez-Zor. Rosjanie i syryjskie wojska Assada miały wdać się w potyczkę z Amerykanami, którzy wezwali wsparcie powietrzne. Na głowy Rosjan posypały się bomby i pociski, a liczba ofiar szacowana była na nawet 130 wagnerowców. Niemal na pewno wagnerowcy mieli też brać udział w walkach na wschodzie Ukrainy.
Ciekawy przypadek z ich udziałem miał miejsce w 2020 r. na Białorusi. Wtedy to białoruskie KGB i inne służby zatrzymały 33 Rosjan w sanatorium pod Mińskiem. Zatrzymani mieli być właśnie członkami Grupy Wagnera, a ich cele opisano mgliście jako „działanie destabilizujące Białoruś przed i po wyborach prezydenckich”. Wszyscy trafili później z powrotem do Rosji.
Bojownicy grupy byli w przeszłości widziani także w Mali, Mozambiku, Rwandzie i Wenezueli. Walczyć mieli również w Libii i Sudanie. W Ameryce Południowej chronili m.in. prezydenta tego kraju, Nicolasa Maduro i pilnowali instalacji naftowych. Grupa zajmuje się także „ochroną” kopalń surowców w Afryce. De facto jednak pilnuje interesów Rosji i oligarchów, łupiących afrykańskie kraje z dóbr naturalnych.
Co ciekawe, oficjalnie formacja nie istnieje. W Rosji działalność prywatnych firm wojskowych jest zakazana. Jednak grupa ma potężne wsparcie. Jej admiratorem jest Jewgienij Prigożyn – biznesmen i oligarcha, nazywany „kucharzem Putina”, który w latach 90…. handlował hot-dogami. Później dostarczał zaopatrzenie żywnościowe do armii rosyjskiej i szkół.
Jewgienij Prigożyn (z pr.) i Władimir Putin (Wikimedia)
Bojowników oskarżano m.in. o morderstwa oraz tortury w Syrii i Afryce. Jednego z syryjskich więźniów najpierw skatowali młotkiem, następnie zamordowali, a ciało rozczłonkowali, powiesili i spalili. Film z tego wstrząsającego wydarzenia trafił do internetu.
Zbrodnie rosyjskich najemników w Syrii (YouTube, CNN)
Zobacz także: Eskalacja napięcia na granicy Rosji i Ukrainy. Relacja żołnierza z Donbasu
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
|
---|
2 lutego Kościół obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego. W ten sposób cały lud Boży przeżywa na nowo to, co wydarzyło się w świątyni Jerozolimskiej – Maryja wraz z Józefem ofiarowała Dzieciątko Jezus Bogu Ojcu, a Symeon ogłosił, że nowo narodzony Syn Boży jest Światłem świata i Zbawieniem narodów.
W 1997 r. Jan Paweł II właśnie w to święto ustanowił Światowy Dzień Życia Konsekrowanego, stwarzając okazję do głębszej refleksji całego Kościoła nad darem życia poświęconego Bogu. Matka Najświętsza ofiaruje Panu Bogu największy Dar, jaki otrzymała – Syna, Jezusa Chrystusa, a tym samym składa w ofierze siebie. Podobną ofiarę, z siebie samych w miłości do Chrystusa, składają osoby konsekrowane. Podkreślił to Jan Paweł II, mówiąc: „Ofiarowanie Jezusa staje się wymowną ikoną całkowitego oddania własnego życia dla tych, którzy powołani są, aby odtworzyć w Kościele i w świecie, poprzez rady ewangeliczne «charakterystyczne przymioty Jezusa, dziewictwo, ubóstwo i posłuszeństwo»” (Vita consecrata, nr 1). W orędziu na I Dzień Życia Konsekrowanego Ojciec Święty określa jego potrójny cel. „Życie konsekrowane znajduje się w samym sercu Kościoła jako element o decydującym znaczeniu dla jego misji, ponieważ wyraża najgłębszą istotę powołania chrześcijańskiego oraz dążenie całego Kościoła-Oblubienicy do zjednoczenia z jedynym Oblubieńcem” – podkreśla Jan Paweł II w adhortacji apostolskiej Vita consecrata. „Życie konsekrowane nie tylko w przeszłości było pomocą i oparciem dla Kościoła, ale stanowi cenny i nieodzowny dar także dla teraźniejszości i przyszłości ludu Bożego, ponieważ jest głęboko zespolone z jego życiem, jego świętością i misją”. Historia Kościoła pokazuje, że w każdym czasie są ludzie, którzy na wzór ewangelicznej Marii pragną „obrać lepszą cząstkę” – podejmują życie w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie, by sercem czystym i niepodzielnym służyć Chrystusowi Panu i bliźnim. Historia ukazuje, że życie w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie pozwala na osiągnięcie miłości doskonałej. Praktykowanie rad ewangelicznych stanowi oś życia zakonnego. Składane śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa dotykają trzech podstawowych dziedzin życia. Ślub ubóstwa jest odpowiedzią życia konsekrowanego na powszechnie obecną dzisiaj „materialistyczną żądzę posiadania, lekceważącą potrzeby i cierpienia słabszych i wyzutą z wszelkiej troski o zachowanie równowagi zasobów naturalnych” (Vita consecrata, nr 89). Ślub posłuszeństwa związany jest natomiast z kulturą wolności, ściśle związaną z szacunkiem dla osoby ludzkiej, z pomniejszaniem obszarów niesprawiedliwości i przemocy. „Posłuszeństwo właściwe dla życia konsekrowanego ukazuje w sposób szczególnie wyrazisty posłuszeństwo Chrystusa wobec Ojca i opierając się na tej właśnie tajemnicy, poświadcza, że nie ma sprzeczności między posłuszeństwem a wolnością” (Vita consecrata, nr 91). Powołanie do życia zakonnego jest radą, do której wzywa nas Jezus Chrystus. Rady ewangeliczne, w ich wielości, są proponowane wszystkim uczniom Chrystusa. Doskonałość miłości, do której są powołani wszyscy wierni, nakłada na tych, którzy w sposób wolny przyjmują wezwanie do życia konsekrowanego, obowiązek praktykowania ubóstwa i posłuszeństwa oraz czystości w bezżenności dla Królestwa. W 2001 r. obchody Dnia Życia Konsekrowanego skupiały się wokół zakonów kontemplacyjnych; w 2002 r. – wokół instytutów świeckich; w 2003 r. Kościół zachęcał do przyjrzenia się powołaniu kobiet konsekrowanych. W roku 2004 r. podjęta została refleksja wokół ślubu czystości. IX Dzień Życia Konsekrowanego w 2005 r. dotykał drugiego ze ślubów – ślubu ubóstwa, a w roku 2006 Dzień ten skupiał się na radzie i ślubie ewangelicznego posłuszeństwa. W 2007 r. tytuł listu Episkopatu Polski z okazji Dnia Życia Konsekrowanego brzmiał: „Przypatrzmy się powołaniu naszemu”. W 2008 r. polscy biskupi skierowali do wiernych list zatytułowany „Osoby konsekrowane w służbie człowiekowi w potrzebie”. W 2009 r. Dzień Życia Konsekrowanego obchodzony był pod hasłem „Otoczmy troską życie”. W roku 2010 r. wskazywano na osoby konsekrowane jako świadków miłości, a rok później wskazywano na pragnienie doskonałości, które ożywia wszystkie osoby konsekrowane. W 2012 r. hasłem XVI Dnia Życia Konsekrowanego były słowa: „Życie konsekrowane w Kościele, naszym domu”. Nawiązywało ono do hasła przeżywanego wówczas roku duszpasterskiego „Kościół naszym domem”. W 2013 r. hasłem XVII Dnia Życia Konsekrowanego były słowa: „Ku pełni życia w Chrystusie”, a rok później – „Światło życia konsekrowanego”. |
Nazwa obchodzonego 2 lutego święta wywodzi się od dwóch terminów greckich: Hypapante oraz Heort
Na pamiątkę ocalenia pierworodnych synów Izraela podczas niewoli egipskiej każdy pierworodny syn u Żydów był uważany za własność Boga. Dlatego czterdziestego dnia po jego urodzeniu należało zanieść syna do świątyni w Jerozolimie, złożyć go w ręce kapłana, a następnie wykupić za symboliczną opłatą 5 syklów. Równało się to zarobkowi 20 dni (1 sykl albo szekel to 4 denary lub drachmy, czyli zapłata za 4 dni pracy robotnika niewykwalifikowanego). Równocześnie z obrzędem ofiarowania i wykupu pierworodnego syna łączyła się ceremonia oczyszczenia matki dziecka. Z tej okazji matka była zobowiązana złożyć ofiarę z baranka, a jeśli jej na to nie pozwalało zbyt wielkie ubóstwo – przynajmniej ofiarę z dwóch synogarlic lub gołębi. Fakt, że Maryja i Józef złożyli synogarlicę, świadczy, że byli bardzo ubodzy. Święto Ofiarowania Pańskiego przypada czterdziestego dnia po Bożym Narodzeniu. Jest to pamiątka ofiarowania Pana Jezusa w świątyni jerozolimskiej i dokonania przez Matkę Bożą obrzędu oczyszczenia.
Od 1997 r. 2 lutego Kościół powszechny obchodzi ustanowiony przez św. Jana Pawła II Dzień Życia Konsekrowanego, poświęcony modlitwie za osoby, które oddały swoje życie na służbę Bogu i ludziom w niezliczonych zakonach, zgromadzeniach zakonnych, stowarzyszeniach życia apostolskiego i instytutach świeckich. Pamiętajmy o nich w podczas naszej dzisiejszej modlitwy na Eucharystii. |
||
|
Komentarz do pierwszego czytania
Mimo, że jesteśmy już po świętach Bożego Narodzenia, czytamy dzisiaj zapowiedź przyjścia Mesjasza. W Księdze Malachiasza łączy się to z dwiema prawdami: z miłością Boga do Izraela oraz z Jego sprawiedliwą ręką.
Słynny obraz Rembrandta Ojciec Miłosierny zawiera szczegół, który dobrze tłumaczy, czym jest miłosierdzie Boga. Dłonie ojca, spoczywające na plecach syna marnotrawnego, są różne. Jedna jest delikatna, kobieca (łączona z rachamim, czyli z matczyną miłością, gotową do cierpliwego przebaczania), a druga silna, łączona z ojcem (to miłość chesed, czyli stała i wierna, którą utożsamiano z zawarciem przymierza Boga z ludźmi).
Zapowiedź przyjścia Pana we fragmencie z Księgi Malachiasza jest syntezą obu tych słów. Samo przyjście Mesjasza dokonuje się z miłości do nas i jest połączone z sądem, z ciężką ręką Boga, która pragnie sprawiedliwości. Może to być na pierwszy rzut oka trudne do pogodzenia zestawienie, ale Biblia ukazuje, że miłość Boga jest związana między innymi z trudem. Przykładami tego może być wyjście Abrahama i jego próba albo czterdzieści lat wędrówki Izraela po pustyni. W Nowym Testamencie potwierdzenie tego znajdujemy w tajemnicy Krzyża i Zmartwychwstania Chrystusa, a dosłownie wyrażone zostaje w Apokalipsie św. Jana: Ja, który kocham, karcę i ćwiczę (Ap 3, 19).
Miłość Boga nie znosi kompromisów. Jeżeli wchodzimy z Nim w relację, to mamy wejść w nią cali, zrywając z grzechem. Jest to trudny i wymagający proces, o którym mówi prorok: usiądzie więc, jakby miał przetapiać i oczyszczać srebro… – użyte tutaj porównania są mocne i wskazują na ból, który mamy do przejścia. Ostatecznie jednak po tym oczyszczeniu nastąpi radość: będzie miła Panu ofiara Judy i Jeruzalem jak za dawnych dni i lat starożytnych. Tę drogę możemy rozpocząć od spowiedzi.
Komentarz do psalmu
Psalm mógł mieć charakter hymnu, który był odśpiewywany w czasie wchodzenia ludu do świątyni. Pieśń dzieli się na trzy części. Pierwsza przedstawia Boga jako wszechmogącego, który podtrzymuje wszystko w istnieniu (Ps 24, 2). Druga mówi o tym, kto może wejść do świątyni, jaki człowiek jest godny, by przebywać w obecności Boga.
Ostatnie wersy z Psalmu 24 to wniosek pochodzący z lektury całego utworu. Jakiemu Panu należy otworzyć bramy? Stwórcy wszechświata, Temu, który ustanowił człowieka na szczycie i pokazał mu, jak ma postępować, by wszedł na górę Pana.
Można jeszcze wersety 7-10 łączyć z momentem, gdy Arka Przymierza była wprowadzana do Jerozolimy. Gdy król Dawid tańczył i śpiewał z radości (por. 2Sm 6, 12-16).
Komentarz do drugiego czytania
Jezus chce uwolnić wszystkich tych, którzy są w niewoli lęku przed śmiercią. W kontekście dzisiejszego czytania misja Chrystusa nabiera specjalnego charakteru. Człowiek może umrzeć na wiele sposobów. Nie mówimy tutaj jedynie o śmierci cielesnej, gdy ciało odłącza się od duszy, ale także o śmierci spowodowanej grzechem. Duński filozof – Soren Kierkegaard, jedno ze swoich dzieł zatytułował Choroba na śmierć. W tej książce dotyka zagadnienia specjalnego rodzaju śmierci. Mowa tutaj o rozpaczy, której kresem jest śmierć jako rzecz ostateczna.
Życie w grzechu jest drogą w rozpaczy. Człowiek grzeszny trwa w napięciu, w pewnym niedomknięciu. Natura ludzka jest niedoskonała – stąd nasze upadki i powroty na drogę przymierza z Bogiem. Taką pustkę może „załatać” Bóg w sakramencie pokuty. Chrześcijanin to człowiek, który potrafi spojrzeć dalej, za horyzont śmierci, swojego upadku. Jest to jedynie okno, przez które widać krajobraz życia wiecznego. Dlatego ludzie wierzący nie traktują śmierci jako koniec, lecz jako przejście. Jest to podstawowe odróżnienie, jakiego używał Kierkegaard a także autor Listu do Hebrajczyków.
W tym świetle widzimy Chrystusa i Jego zbawcze dzieło. Przez śmierć pokonuje tego, który dzierżył władzę nad śmiercią (por. Hbr 2,14b). Ojcowie Kościoła pisali, że Jezus, przychodząc na świat, odkupił wszystko, w co się wcielił, a więc całą naturę ludzką oprócz grzechu. Jest to wyjątkowe zwycięstwo, dzięki któremu wiemy, jak mamy postępować, by nie być niewolnikiem. Wpatrujmy się w Jezusa.
Komentarz do Ewangelii
Ofiarowanie Jezusa w świątyni łączy się szczególnie z motywem światła. Tego porównania używa starzec Symeon, gdy wypowiada proroctwo: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela. Również świece, które w tym dniu przynosimy ze sobą na Mszę św., mają symbolizować światło, które wychodzi z Kościoła i oświeca naszą drogę.
Tradycja żydowska nakazywała, by po czterdziestu dniach od urodzenia przedstawić dziecko Bogu oraz złożyć Mu specjalną ofiarę. Jednak Ofiarowanie Pańskie miało bardziej na celu przedstawienie Zbawiciela światu, czego potwierdzeniem jest proroctwo Symeona.
Wniesienie Jezusa do świątyni jest umiejscowieniem Króla na tronie, czyli tam gdzie jest Jego miejsce. Chrystus zostaje ofiarowany, lecz światło z Niego bijące rozchodzi się dalej, zdecydowanie poza świątynię jerozolimską. Jego królowanie zostaje też wspomniane w słowach skierowanych bezpośrednio do Maryi – Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu. Zapowiedź Symeona Kościół interpretuje jako przygotowanie na wydarzenia Męki i Zmartwychwstania. Tronem naszego Króla będzie krzyż, za berło posłuży Mu trzcina, a na głowie będzie miał koronę cierniową.
Tutaj splata się tajemnica Wcielenia z misterium Zbawienia. Jeszcze jednym elementem, w którym to widać, jest tekst Exsultet. Noc, która jako dzień zajaśnieje, która będzie światłem i radością (por. Exsultet), to wyraz Zmartwychwstania Chrystusa, to moment, gdy blask Jego chwały zacznie padać na każdego człowieka. Świeca paschalna, którą wnosimy do kościoła w Wigilię Paschalną, jest jak Chrystus wnoszony przez swoich Rodziców do świątyni. Od Paschału rozchodzi się światło na wszystkich wiernych, a od Jezusa – nadzieja zbawienia.
Komentarze zostały przygotowane przez Pawła Klefasa kleryka IV roku WMSD w Warszawie
Komunia, uczestnictwo i misja w życiu osób konsekrowanych – List przed Dniem Życia Konsekrowanego 2022
Modlitwa za osoby konsekrowane
Boże, Ty dajesz natchnienie do dobrego i pomagasz je urzeczywistniać, prowadź droga wiecznego zbawienia naszych braci i siostry, którzy dla miłości Twojej porzucili wszystko i oddali się Tobie. Spraw, aby naśladując Chrystusa wiernie wypełniali śluby oraz służyli Tobie i braciom w duchu ubóstwa i pokorze serca. Spraw, aby mieli ducha jedności i zachęcając się wzajemnie do pełnienia dobrych uczynków, przez święte życie byli prawdziwymi świadkami Chrystusa. Amen.
MODLITWA ZA OSOBY KONSEKROWANE
Przenajświętsza Trójco, błogosławiona i błogosławiąca,
napełnij błogosławieństwem swoich synów i córki, których powołałaś,
aby wyznawali wielkość Twojej miłości,
Twojej miłosiernej dobroci i Twojego piękna.
Ojcze Święty, uświęć swoich synów i córki,
którzy konsekrowali się Tobie dla chwały Twojego imienia.
Wspomagaj ich swoją mocą, aby mogli świadczyć,
że Ty jesteś początkiem wszystkiego, jedynym źródłem miłości i wolności.
Dziękujemy Ci za dar życia konsekrowanego,
które z wiarą szuka Ciebie, a pełniąc swoją powszechną misję,
wzywa wszystkich, aby zmierzali ku Tobie.
Jezu Zbawicielu, Słowo Wcielone,
Ty powierzyłeś swoją drogę życia tym, których powołałeś:
nadal przyciągaj do siebie ludzi, którzy będą dla współczesnego człowieka
świadkami Twojego miłosierdzia, zapowiedzią Twojego powrotu,
żywym znakiem dóbr przyszłego zmartwychwstania.
Niech żadna próba nie oderwie ich od Twojej miłości!
Duchu Święty, Miłości rozlana w sercach,
który umysłom udzielasz łaski i natchnienia, odwieczne Źródło życia,
który doprowadzasz do końca misję Chrystusa przez różnorakie charyzmaty,
prosimy Cię za wszystkie osoby konsekrowane.
Napełnij ich serca głęboką pewnością,
że zostały wybrane, aby kochać, wielbić i służyć.
Pozwól im zaznać Twojej przyjaźni, napełnij je Twoją radością i pociechą,
pomagaj im przezwyciężać chwile trudności i podnosić się po upadkach,
uczyń je odblaskiem Boskiego piękna.
Daj im odwagę podejmowania wyzwań naszych czasów
i łaskę ukazywania ludziom dobroci i człowieczeństwa
Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa.
Litania na Ofiarowanie Pańskie
Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Dzieciątko Jezus – usłysz nas.
Dzieciątko Jezus – wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
O Maryjo, która poddałaś się prawu oczyszczenia przepisanemu w Prawie, módł się za nami.
O Maryjo, która z Twoim Synem i z Józefem udałaś się w drogę do Jeruzalem,
O Maryjo, któraś Syna Twego przedstawiła i ofiarowała w świątyni,
O Maryjo, któraś parę gołąbków na ofiarę przyniosła,
O Maryjo, któraś Syna wykupiła,
O Maryjo, którą Symeon pozdrowił i błogosławił,
O Maryjo, któraś Dziecię Twoje na ręce Symeona złożyła,
O Maryjo, któraś z radością przysłuchiwała się słowom Symeona,
O Maryjo, któraś słyszała bolesne przepowiadania sprawiedliwego starca,
O Maryjo, którą ucieszyły słowa pochwalne prorokini Anny,
O Maryjo, najczystsza Dziewico,
O Maryjo, niepokalana Panno oraz Matko,
Od ducha pychy i wyniosłości, wybaw nas wstawieniem się Twoim.
Od sprzeciwiania się przykazaniom Bożym,
Przez Twoje całego życia posłuszeństwo,
Przez Twoją pokorę,
My, grzeszni, prosimy Cię, wysłuchaj nas.
Abyśmy zawsze pamiątkę Syna Twego Boskiego w sercu zachowywali,
Abyśmy w szczęściu zuchwałości, a w nieszczęściu rozpaczy się nie poddawali,
Abyśmy także w godzinę śmierci, jak Symeon, w pokoju z tego świata zejść mogli,
Abyśmy po śmierci, w Kościele wiecznej chwały przedstawieni być mogli,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże, Twój Jednorodzony Syn, który przyjął nasze ludzkie ciało, został w dniu dzisiejszym przedstawiony w świątyni, pokornie Cię hlagamy, spraw, abyśmy mogli stanąć przed Tobą czystymi sercami. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
KRÓLUJ NAM CHRYSTE ……..PIELGRZYMKA Z KRÓLEM POLSKI
UNIKAJCIE SZPITALI
POLACY DBAJCIE O SIEBIE I RODZINY – LECZCIE SIĘ SAMI BEZ SZPITALI, BO MORDERCY CZUWAJĄ ABY NAS OKRAŚĆ Z NASZYCH ORGANÓW, A DO TRUMNY W WORKACH CIAŁA ODDAJĄ.
https://www.bitchute.com/