7 sierpnia obchodzi się święto ku czci Boga Ojca
Jesus is Lord
During this difficult time of trial in the Catholic Church, please pray for healing and for God to give us holy priests and faithful Bishops in doing His Will.

7 sierpnia obchodzi się święto ku czci Boga Ojca.

                                              Zobacz obraz źródłowy

„Jeżeli pragniecie oddać Mi tę szczególną cześć w niedzielę, wybieram pierwszą niedzielę sierpnia; jeżeli w dzień powszedni, chciałbym, aby to był zawsze siódmy dzień tego miesiąca”

Obietnica Boga Ojca
„Oto, czego jedynie chcę:
1. Pragnę, żeby jeden dzień lub przynajmniej jedna niedziela była poświęcona dla uczczenia Mnie w szczególny sposób pod imieniem Ojca całej ludzkości. Chciałbym, aby to święto miało własną Mszę i oficjum. Nie trudno znaleźć teksty w Piśmie Świętym. Jeżeli pragniecie oddać Mi tę szczególną cześć w niedzielę, wybieram pierwszą niedzielę sierpnia; jeżeli w dzień powszedni, chciałbym, aby to był zawsze siódmy dzień tego miesiąca.
2. Pragnę, żeby całe duchowieństwo zobowiązało się rozwijać ten kult, a przede wszystkim, by pomagało ludziom poznawać Mnie takim jaki jestem i jaki zawsze będę blisko nich, to znaczy Ojcem najczulszym i najbardziej kochającym ze wszystkich ojców.
3. Pragnę, aby wprowadzono Mnie do wszystkich rodzin, do szpitali, również do warsztatów i urzędów, do koszar, do sal – gdzie podejmują decyzje ministrowie państw – wreszcie wszędzie tam, gdzie znajdują się Moje stworzenia, choćby tylko jedno! Chcę, aby widzialnym znakiem Mojej niewidzialnej obecności był obraz: niech ukazuje, że tam jestem, rzeczywiście obecny. Tak ludzie wykonywać będą wszystkie czynności pod okiem swego Ojca. Ja będę czuwał nad istotami, które stworzyłem i zaadoptowałem jako własne dzieci. W ten sposób wszystkie Moje dzieci będą niejako pod okiem swego czułego Ojca. Niewątpliwie i teraz jestem wszędzie, ale chciałbym być przedstawiany w zauważalny i konkretny sposób!
4. Pragnę, żeby w ciągu roku duchowieństwo i wierni wykonywali na Moją cześć pewne pobożne ćwiczenia, nie zaniedbując swoich zwykłych zajęć. Chcę, aby Moi kapłani bez lęku szli wszędzie, do wszystkich narodów i nieśli ludziom płomień Mojej ojcowskiej Miłości. Wówczas dusze zostaną oświecone. Pozyska się dusze niewiernych oraz wszystkich należących do sekt, które nie pochodzą od prawdziwego Kościoła. Tak, niech również i ci – którzy są także Moimi dziećmi – zobaczą, jak płonie przed nimi ten płomień, niech poznają prawdę, niech ją przyjmą i niech wprowadzą w życie wszystkie cnoty chrześcijańskie.
5. Chciałbym w szczególny sposób być czczony w seminariach, w nowicjatach, w szkołach i w internatach, aby wszyscy od najmniejszego do największego mogli Mnie poznać i kochać jako swego Ojca, Stworzyciela i Zbawcę.
6. Niech kapłani poczują się zobowiązani do szukania w Piśmie Świętym tego, co powiedziałem w innych czasach co dotąd pozostało nieznane a odnosi się do czci, którą pragnę odbierać od ludzi. Niech pracują też, by Moje pragnienia i Moja Wola dotarły do wszystkich wiernych i do wszystkich ludzi, określając to, co powiem do wszystkich ludzi razem oraz do wszystkich kapłanów, zakonników i zakonnic w szczególności. Są to dusze, które wybieram dla składania Mi wielkiego hołdu, większego niż od ludzi świeckich.
Oczywiście, osiągnięcie pełnej realizacji planów które obmyśliłem dla ludzkości i które dałem im poznać będzie wymagało czasu! Zadowoli Mnie jednak jeden dzień tak, jeden dzień modlitw i wyrzeczeń dusz wspaniałomyślnych, które poświecą się dla tego dzieła Mojej Miłości. Będę cię błogosławił, synu Mój umiłowany, i odpłacę ci stokrotnie za wszystko, co uczynisz dla Mojej chwały.
Imprimatur:
Petrus Canisius van Lierde
Vic. Generalis e Vic. Civitatis Vaticanae,
Rzym, 13 marca 1989
Modlitwa do Boga Ojca
O, mój Ojcze Niebieski, jak jest słodko i miło wiedzieć, że Ty jesteś moim Ojcem, a ja – Twoim dzieckiem!
Przede wszystkim wtedy, gdy niebo mojej duszy jest czarne, a mój krzyż zbyt ciężki, odczuwam potrzebę, aby Ci powiedzieć:
Ojcze, wierzę w Twoją miłość do mnie!
Tak, wierzę, że Ty jesteś moim Ojcem, a ja – Twoim dzieckiem!
Wierzę, że czuwasz w dzień i w nocy nade mną i że nawet jeden włos nie spadnie z mojej głowy bez Twojego pozwolenia!
Wierzę, że jako nieskończenie Mądry wiesz lepiej niż ja, co jest dla mnie korzystne!
Wierzę, że jako nieskończenie Mocny wyprowadzasz dobro ze zła!
Wierzę, że jako nieskończenie Dobry, sprawiasz, iż wszystko służy dobru tych, którzy Cię kochają i pomimo rąk, które mnie ranią, całuję Twoją dłoń, która leczy!
Wierzę, lecz pomnóż moją wiarę, a zwłaszcza moją nadzieję i moją miłość!
Naucz mnie dobrze widzieć Twoją miłość, która kieruje wszystkimi wydarzeniami mojego życia.
Naucz mnie zdawać się na Twoje prowadzenie jak dziecko w ramionach swej matki.
 
Ojcze, Ty wiesz wszystko, Ty widzisz wszystko, Ty znasz mnie lepiej, niż ja znam samą siebie. Wszystko możesz i kochasz mnie!
O, mój Ojcze, ponieważ chcesz, abyśmy prosili Cię o wszystko, przychodzę z ufnością prosić Cię z Jezusem i Maryją o… (należy wymienić łaskę, o jakiej otrzymanie się prosi).
W tej intencji ofiarowuję Ci – w jedności z Ich Najświętszymi Sercami wszystkie moje modlitwy, ofiary i umartwiania oraz największą wierność moim obowiązkom.
Udziel mi światła, siły i łaski Twojego Ducha! Umocnij mnie w tymże Duchu tak, żebym nigdy go nie straciła, nie zasmuciła ani nie osłabiła we mnie. Mój Ojcze, proszę Cię o to w imię Jezusa Chrystusa, Twojego Syna. A Ty, o Jezu, otwórz Swoje Serce i włóż w nie moje serce, a potem razem z Sercem Maryi ofiaruj je naszemu Boskiemu Ojcu! W zamian za to wyproś mi łaskę, której tak potrzebuję!
 
Mój Boski Ojcze, spraw, by Cię poznali wszyscy ludzie. Niech cały świat ogłasza Twoją dobroć i Twoje miłosierdzie!
Bądź moim czułym Ojcem i chroń mnie wszędzie jak źrenicy Twoich oczu. Niech na zawsze zachowam godność Twojego dziecka. Zmiłuj się nade mną! Boski Ojcze, słodka Nadziejo naszych dusz, bądź znany, czczony i kochany przez ludzi!
 
Boski Ojcze, nieskończona Dobroci objawiająca się wobec wszystkich narodów, bądź znany, czczony i kochany przez ludzi! Boski Ojcze, dobroczynna Roso dla ludzkości, bądź znany, czczony i kochany przez ludzi! Amen.

♥ MODLITWY DO BOGA OJCA ♥

Matka Eugenia Ravasio | Fundacja AbbaPater

 Audiobook                                                                                                          

Komentarz dnia

Wszystko, co Bóg zdziałał, uczynił dla nas. Gdy przyjrzymy się historii zbawienia, zobaczymy, jak intensywnie działał On w życiu Narodu Wybranego i pojedynczych osób. Zadziwiające jest wprost to zaangażowanie naszego Stwórcy w zbawienie człowieka, który tak wiele razy odwraca się od Niego. Bóg nie daje jednak za wygraną i tak jak podnosi pogrążonego w rozpaczy Eliasza, tak też dźwiga każdego z nas, byśmy nie ustali w drodze ku zbawieniu. Nie jest to łatwa podróż, gdyż wymaga wielkiej siły ducha, której sami z siebie nie posiadamy. Dlatego Jezus chce nas karmić swoim Ciałem i poić swoją Krwią, byśmy przeszli bezpiecznie przez ten świat i już teraz otrzymali zaczątek wiecznej radości, która czeka na nas za metą doczesności.

ANTYFONA NA WEJŚCIEPor. Ps 74 (73), 20. 19. 22. 23 

Wspomnij, Panie, na Twoje przymierze, * o życiu swych ubogich nie zapominaj na wieki. * Powstań, Boże, broń swojej sprawy * i nie zapominaj wołania tych, którzy Ciebie szukają.

HYMN: CHWAŁA NA WYSOKOŚCI BOGU 

Chwała na wysokości Bogu, * a na ziemi pokój ludziom dobrej woli. * Chwalimy Cię. * Błogosławimy Cię. * Wielbimy Cię. * Wysławiamy Cię. * Dzięki Ci składamy, * bo wielka jest chwała Twoja. * Panie Boże, Królu nieba, * Boże, Ojcze wszechmogący. * Panie, Synu Jednorodzony, * Jezu Chryste. * Panie Boże, Baranku Boży, Synu Ojca. * Który gładzisz grzechy świata, * zmiłuj się nad nami. * Który gładzisz grzechy świata, * przyjm błaganie nasze. * Który siedzisz po prawicy Ojca, * zmiłuj się nad nami. * Albowiem tylko Tyś jest święty * Tylko Tyś jest Panem. * Tylko Tyś Najwyższy, Jezu Chryste. * Z Duchem Świętym w chwale Boga Ojca. * Amen.

KOLEKTA 

Wszechmogący, wieczny Boże, ośmielamy się Ciebie nazywać Ojcem, † umocnij w naszych sercach ducha przybranych dzieci, * abyśmy mogli osiągnąć obiecane dziedzictwo. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków.

Wprowadzenie do czytania

Nasze życie jest darem i zadaniem od Pana Boga. Dlatego, gdy to zadanie jest trudne do wykonania, Bóg pragnie nam pomóc. Czy my pragniemy Jego pomocy? Eliasz utrudzony życiem narzeka i żali się przed Bogiem. Ta jego modlitwa jest wołaniem o Bożą pomoc. I my również możemy w ten sposób wołać.

PIERWSZE CZYTANIE1 Krl 19, 4-8 

Cudowny pokarm przywraca siły Eliaszowi

Czytanie z Pierwszej Księgi Królewskiej 
Eliasz poszedł na pustynię na odległość jednego dnia drogi. Przyszedłszy, usiadł pod jednym z janowców i pragnąc umrzeć, powiedział: «Wielki już czas, o Panie! Zabierz moje życie, bo nie jestem lepszy od moich przodków». Po czym położył się pod jednym z janowców i zasnął.
A oto anioł, trącając go, powiedział mu: «Wstań, jedz!». Eliasz spojrzał, a oto przy jego głowie podpłomyk i dzban z wodą. Zjadł więc i wypił, i znowu się położył.
Ponownie anioł Pański wrócił i trącając go, powiedział: «Wstań, jedz, bo przed tobą długa droga». Powstawszy zatem, zjadł i wypił. Następnie umocniony tym pożywieniem szedł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, aż do Bożej góry Horeb.
Oto słowo Boże.

Komentarz do czytania

Zderzenie z własną słabością jest zawsze bardzo trudnym doświadczeniem. Przeszedł przez nie również tak wielki prorok, jakim był Eliasz. Tak przed nim, jak i przed nami, otwierają się wtedy dwie drogi: jedna prowadząca do całkowitego poddania się, a druga – do bezwarunkowego powierzenia się Temu, który jest ponad wszystkim. Pierwsza obnaża nasz egocentryzm, liczenie na własne siły i rozgoryczenie z powodu doświadczenia prawdy o naszej ograniczoności. Wybór drugiej to owoc przyjęcia prawdy o naszej kondycji – jestem tylko człowiekiem i potrzebuję pomocy Nieskończonego, by to On zaspokoił moje nieskończone pragnienia. Przed nami długa droga. Bóg jednak ma dla nas pokarm, którym jest Jego wola. Od wypełniania jej zależy to, czy będziemy żyć pełnią życia, czy też nie.

Wprowadzenie do psalmu

Gdy czytamy Księgę Psalmów, to spotykamy tam pełną gamę ludzkich emocji. Radość, zachwyt, złość, gniew, pretensje, narzekania. To są nasze uczucia, dlatego psalmy mogą być naszą osobistą modlitwą. Często psalm rozpoczyna się narzekaniem, a potem przechodzi w uwielbienie Boga. Nasze uczucia są darem od Pana Boga, który w czasie modlitwy je porządkuje i oczyszcza.

PSALM RESPONSORYJNYPs 34 

Refren: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy, *
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem, *
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
Refren: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Wysławiajcie razem ze mną Pana, *
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał *
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.
Refren: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, *
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał, *
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Refren: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych, *
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, *
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.
Refren: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Wprowadzenie do czytania

Jako chrześcijanie jesteśmy zaproszeni przez Pana Jezusa do szukania dobra. Zło zazwyczaj jest bardziej zauważalne niż dobro, którego czasem nie dostrzegamy. Jezus zaprasza nas, abyśmy szukali dobra w naszych bliźnich. Szczególnie w tych, których nie lubimy, których unikamy. W każdym człowieku jest dobro i miłość, bo jesteśmy stworzeni na Boży obraz i podobieństwo.

DRUGIE CZYTANIEEf 4, 30 – 5, 2 

Naśladować Boga, który objawił swoją miłość w Chrystusie

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Efezjan
Bracia: Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia.
Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważenie – wraz z wszelką złością. Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni. Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg wam przebaczył w Chrystusie.
Bądźcie więc naśladowcami Boga, jako dzieci umiłowane, i postępujcie drogą miłości, bo i Chrystus was umiłował i samego siebie wydał za nas w ofierze i dani na wdzięczną woń miłą Bogu.
Oto słowo Boże.

Komentarz do czytania

Jak można zasmucić Tego, który jest ze swej istoty pełnią radości? Z pewnością byłoby to niemożliwe, gdybyśmy nie mieli żadnej z Nim łączności. Tymczasem przez Wcielenie Słowa Bożego i dzieło zbawienia, którego dokonał nasz Pan, Jezus Chrystus, staliśmy się dziećmi Bożymi. Chrzest święty włączył nas w wewnętrzne życie Boga, dlatego też dary Ducha Świętego stały się naszym udziałem. Jesteśmy w Nim – stąd właśnie wynika ta swoista współzależność, która zaistniała przez zawiązaną relację. Zasmucić Ducha Świętego oznacza zaprzeczyć naszemu powołaniu do świętości i komunii z Bogiem. Dzieje się to przez życie w grzechu, przez utrwalanie wad i brak jedności z bliźnimi. Zasmucony Duch Święty to Duch niedopuszczony do głosu, wyproszony. Gdy On znika, nie ma też i nas…

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄJ 6, 51ab 

Alleluja, alleluja, alleluja. 
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.
Alleluja, alleluja, alleluja. 

Wprowadzenie do Ewangelii

Nasza wiara w Jezusa Chrystusa wydaje się nam sprawą oczywistą. Tymczasem wiara jest łaską. Wiara w Pana Jezusa to łaska odnalezienia klucza do zrozumienia mojego życia. Ja sam siebie nie rozumiem. Jezus mi wszystko rozświetla – przez słowa Ewangelii, przez spotkania z Nim w modlitwie i sakramentach świętych.

EWANGELIAJ 6, 41-51 

Chleb żywy, który zstąpił z nieba

✠ Słowa Ewangelii według Świętego Jana 
Żydzi szemrali przeciwko Jezusowi, dlatego że powiedział: «Ja jestem chlebem, który z nieba zstąpił». I mówili: «Czyż to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy? Jakżeż może On teraz mówić: Z nieba zstąpiłem».
Jezus rzekł im w odpowiedzi: «Nie szemrajcie między sobą! Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Napisane jest u Proroków: „Oni wszyscy będą uczniami Boga”. Każdy, kto od Ojca usłyszał i przyjął naukę, przyjdzie do Mnie. Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne.
Ja jestem chlebem życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go je, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata».
Oto słowo Pańskie.

Komentarz do Ewangelii

Opieranie się tylko na wiedzy może w rzeczywistości prowadzić do wielu błędów. Pokutuje w nas przekonanie, że to, co jest wiedzą, faktograficznym czy naukowym poznaniem, jest niepodważalną prawdą. Wiedza jest niezwykle ważna, lecz nie ma wymiaru absolutnego. Żydzi doskonale wiedzieli, skąd jest Jezus oraz kto i gdzie Go wychował. I choć empirycznie taki wniosek wydawał się bez zarzutów, to jednak nie tylko nie pokazywał prawdy, ale jeszcze zamykał na dalsze poznanie, ku któremu poprowadzić może tylko wiara… Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec – to bowiem dopiero Boża łaska doprowadza nas do pełni poznania.

WYZNANIE WIARY 

Wierzę w jednego Boga, * Ojca Wszechmogącego, * Stworzyciela nieba i ziemi, * wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. * I w jednego Pana Jezusa Chrystusa, * Syna Bożego Jednorodzonego, * który z Ojca jest zrodzony * przed wszystkimi wiekami. * Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, * Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego. * Zrodzony a nie stworzony, * współistotny Ojcu, * a przez Niego wszystko się stało. * On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba.
W czasie następujących słów, aż do: stał się człowiekiem, wszyscy się pochylają.
I za sprawą Ducha Świętego * przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem. * Ukrzyżowany również za nas, * pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. * I zmartwychwstał dnia trzeciego, * jak oznajmia Pismo. * I wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca. * I powtórnie przyjdzie w chwale * sądzić żywych i umarłych, * a Królestwu Jego nie będzie końca. * Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, * który od Ojca i Syna pochodzi. * Który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę; * który mówił przez Proroków. * Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. * Wyznaję jeden chrzest na odpuszczenie grzechów. * I oczekuję wskrzeszenia umarłych. * I życia wiecznego w przyszłym świecie. Amen.

Modlitwa wiernych

Chrystus nazywa siebie w dzisiejszej Ewangelii Chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Przez Jego pośrednictwo prośmy o potrzebne dary dla całego Kościoła świętego:
1. Daj, Panie, wszystkim Kościołom wolność wyznawania Ciebie i głoszenia słowem mówionym i publikacjami Twojej Dobrej Nowiny.
2. Daj, Panie, łaskę zdrowia oraz siły ciała i ducha naszemu Papieżowi Franciszkowi, biskupom i prezbiterom.
3. Daj, Panie, łaskę rolnikom, aby nasze pola i wszelkie uprawy pielęgnowane ich troskliwą ręką przyniosły obfity plon i zapewniły wszystkim dostatek pożywienia.
4. Daj, Panie, przez opiekę Twoich świętych aniołów wszystkim poruszającym się na ziemi, wodzie i w powietrzu łaskę szczęśliwego dotarcia do celu ich podróży.
5. Daj, Panie, naszym zmarłym udział w radości życia wiecznego i bądź im nagrodą za cierpienia i trudy, jakie, ufając Tobie, ponosili w swojej codzienności.
6. Daj, Panie, nam, tutaj zebranym, głębokie zrozumienie daru Twojego słowa i doświadczenia mocy Eucharystii.
Wierzymy, Panie, w Twą wielką miłość do nas. Prosimy, wysłuchaj naszych próśb. Przez Chrystusa, Pana naszego.
Amen.

MODLITWA NAD DARAMI 

Panie, nasz Boże, przyjmij łaskawie dary, których sam udzieliłeś swojemu Kościołowi, * i swoją mocą przemień je w Sakrament niosący zbawienie. Przez Chrystusa, Pana naszego.

1.-8. PREFACJA NA NIEDZIELE ZWYKŁE 

1.-8. prefacje na niedziele zwykłe [nr 28-35] znajdziesz w zakładce: obrzędy Mszy św., prefacje.

ANTYFONA NA KOMUNIĘPs 147B, 1. 3 (Ps 147, 12. 14) 

Chwal, Jerozolimo, Pana, który cię darzy wyborną pszenicą.
Albo: 

J 6, 51

Chlebem, który dam, * jest moje Ciało za życie świata.

MODLITWA PO KOMUNII 

Boże, nasz Ojcze, niech przyjęcie Twego Sakramentu zapewni nam zbawienie * i utwierdzi nas w świetle Twojej prawdy. Przez Chrystusa, Pana naszego.

Refleksja na dziś

CHLEBEM ŻYCIA JEST JEZUS

Jeśli uwierzyliśmy w Jezusa Chrystusa, to osiągnęliśmy gwarancję życia wiecznego. Szukanie eliksiru nieśmiertelności ludzkimi sposobami prowadzi tylko do rozczarowania. A odchodzenie od Prawa Bożego pogrąża ludzkość w coraz większym chaosie. 
Pandemia koronawirusa pokazała nam, że nawet wysoki stopień rozwoju medycyny nie jest w stanie zagwarantować pełnego bezpieczeństwa, długowieczności, nie mówiąc już o nieśmiertelności. Pod tym względem COVID zrównał wszystkich bez wyjątku. Zamożnych, ubogich, starszych i młodszych.
Kiedy Żydzi szemrali przeciw Jezusowi, On w odpowiedzi wskazał na siebie jako gwaranta życia wiecznego. To On jest drogą prowadzącą ku życiu. Każda inna droga, wcześniej czy później, doprowadzi idących nią na skraj przepaści.
Współczesny świat nie jest aż tak różny od tego, w którym przyszło żyć Synowi Bożemu. Tak samo jak wówczas, również dzisiaj wielu szemrze przeciw Bogu, próbując obalić prawo, które zostało przez Niego ustanowione. Brak szacunku dla Dekalogu prowadzi wielu ludzi do coraz większego chaosu.
Jezus wskazuje na tych, którzy na pustyni jedli mannę i pomarli. Bo manna była jedynie pokarmem materialnym, który choć pojawiał się w obfitości, nie dawał nieśmiertelności. Dziś potrzebujemy powrotu do tego co duchowe. Do odkrycia na nowo obecności Boga w naszym życiu i spojrzenia na świat z większą pokorą. Chlebem życia jest pokarm, jaki daje nam Zbawiciel podczas każdej sprawowanej w Kościele Eucharystii. Jest On tak blisko nas, chciałoby się rzec, na wyciągnięcie ręki. To dla nas wielki dar. Korzystajmy z niego jak najczęściej.

ks. Mariusz Krawiec, paulista

ZACHWYCIĆ SIĘ TĄ MIŁOŚCIĄ. ROZWAŻANIA O EUCHARYSTII

J eżeli moje słowa o Bogu nie są jakby zrodzone z ciszy i nie są w niej skąpane w toku ich powstawania, to nie ma w nich Boga i nikt nie będzie mnie słuchał. Potrzebujemy ciszy dla usłyszenia Boga. Jak Eliasz na górze Horeb. (…)
Kiedy jadę samochodem, próbuję modlić się samą jazdą, samym dotknięciem kierownicy czy pedałów, które jest jakoś inaczej wykonywane, wolniejsze. Wystarczy, że jest inaczej wykonywane, ale ze względu na Tego, który na mnie czeka z taką obfitością łask w Eucharystii. Każda taka próba, żeby zwolnić czy inaczej robić, staje się wtedy aktem wiary, bo jest ukierunkowana na Tego, który niczego bardziej nie pragnie, jak nieustannie rozlewać łaskę wiary. Właśnie na mnie.
„Ja z miłości ku tobie zstąpiłem z nieba, dla ciebie żyłem, dla ciebie umarłem i dla ciebie stworzyłem niebiosa” – powiedział Pan Jezus do św. Faustyny. A czy te słowa nie mogą odnosić się do mnie, gdybym tylko zechciał przyjąć Jego miłosierdzie, tak jak je przyjmowała św. Faustyna? On też z miłości ku mnie zstąpił z nieba, dla mnie żył, dla mnie umarł, dla mnie stworzył niebiosa. Bo to jest szaleństwo Boga – jakby mówił do mnie: Dla ciebie przychodzę na ołtarz, dla ciebie dokonuję tej cudownej przemiany. Czasem myślę, że ja przecież nie mam takiego powołania jak św. Faustyna, że się nie nadaję, a nawet nie pragnę tego. Ale czy w tych zastrzeżeniach nie kryje się zamaskowany opór wobec łaski, skoro On wybiera tych, których chce, i na Apostołów wybrał dwunastu, którzy wcale nie byli nadzwyczajni? Zwalnianie oznacza wchodzenie w ciszę i w tej ciszy może dokonywać się odkrywanie przeze mnie obecności Boga. Dopiero w ciszy mogę żyć sakramentem chwili obecnej.
ks. Tadeusz Dajczer,
Zachwycić się tą miłością. Rozważania o Eucharystii,
Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2018.

_________________________________________

Książka „Zachwycić się tą Miłością” przybliża nam tajemnice wiary, pokazuje zdumiewającą bliskość Boga, odkrywając przed nami miłość Jezusa Eucharystycznego obecnego pośród nas. Ożywczą, realną, odkupieńczą. To lektura dla tych, którzy chcą świadomie i głęboko wierzyć.
Ksiądz Tadeusz Dajczer był wybitnym religioznawcą i teologiem, współzałożycielem Ruchu Rodzin Nazaretańskich, który dziś jest obecny na pięciu kontynentach. Był też wspaniałym przewodnikiem