♥♥♥ JEZU CHRYSTE ♥♥♥

DLA MNIE JESTEŚ
KRÓLEM POLSKI!

„Klękam przed Tobą, o mój Jezu. Puste wyciągam dłonie. Napełnij je sobą, Panie Jezu Chryste. Ucz, jak zapomnieć o sobie. Wskaż, jak mam bliźnim w swym sercu nieść Ciebie, by radość, miłość i pokój zdołały przemienić nas w Ciebie.

Akt Intronizacji Jezusa Chrystusa na Króla Polski

Jezu Chryste Królu Polski, chcę oddać Tobie najwyższe wyrazy mojej czci i miłości do Ciebie. Przed Twoim przyjściem na ziemię nasi królowie słowiańscy nie znali Ciebie. Od Mieszka I mój naród przez Chrzest po wsze czasy ustanowił Cię najwyższym władcą. Niestety dziś Jesteś wyrzucany z Polski przez tych, którzy detronizowali Ciebie w prawodawstwie negując Twoje przykazania. Odrzucili Ciebie też ci rządzący, którzy wyrzekli się Twego zwierzchnictwa nad nimi. Jesteś, o zgrozo odepchnięty przez heretyckich kapłanów, którzy dopuszczają się straszliwych nadużyć w liturgii oraz teologii dogmatycznej i życiu moralnym. Widząc co się dzieje jesteśmy pogrążeni w bólu, ściska nas gardło i serce. Od 1939 do dziś jesteśmy pod wpływem obcych mocarstw, które wyniszczają nas coraz bardziej duchowo, materialnie oraz moralnie. Brak nam sił do dalszej walki. Przez dziesiątki lat zatruwano Polskiego ducha. Wymordowano naszych najlepszych braci i siostry lub wywieziono poza granice ojczyzny. Polska staje się na naszych oczach z chrześcijańskiej pogańską. Dlatego ze wszystkich sił chcę trwać przy Tobie. Z Twoją pomocą zachować wierność i lojalność względem Ciebie Królu Polski. Chcę to wyrazić przez wytrwanie w łasce uświęcającej. W tym celu będę wyrzekał się wszelkiego plugastwa i grzechu. Szczególnie będę strzegł duszy, przed grzechem nieczystym i skłonnością do kłótni. Moją miłość do Ciebie chcę wyrazić przez zachowywanie Bożych przykazań i uświadamianie tych, którzy są na to gotowi, że Ty jesteś naszym Królem. Walczył będę, abyś był rzeczywistym władcą uszanowanym przez wszystkich na tej ziemi słowiańskiej. Pomóż mi doczekać Twego zwycięstwa i czasu, w którym ci co z Ciebie drwią i hańbią oraz niszczą Polskę, zostaną ukarani. Wierzę, że z Twoją pomocą będę budował nową Ojczyznę, świętą i wielką bo wywyższoną przez Twoją miłość. Dlatego obieram Ciebie Jezu Chryste na Króla Polski i mojego życia.

Cześć Tobie Jezu Chryste Królu, Jestem twoim sługą. Amen.

PATRONI 

NA KAŻDY DZIEŃ

 
Czytelnia
22 grudnia
Święta Franciszka Ksawera Cabrini,
dziewica i zakonnica
Święta Franciszka Cabrini
Franciszka urodziła się jako ostatnia z trzynaściorga dzieci w dniu 15 lipca 1850 roku w Lombardii. Jej rodzicami byli Augustyn Cabrini i Stella Oldini. O religijności rodziny świadczy fakt, że wszyscy uczestniczyli codziennie we Mszy świętej, a pracę traktowali jako swojego rodzaju posłannictwo na ziemi. Wieczorami w domu czytano katolickie pisma.
Kiedy Franciszka miała 20 lat, w jednym roku utraciła oboje rodziców. Po studiach nauczycielskich pracowała przez dwa lata w szkole. Próbowała poświęcić się na wyłączną służbę Bożą, ale z powodu słabego zdrowia nie przyjęto jej ani u sercanek, ani u kanonizjanek. Wstąpiła przeto do Sióstr Opatrzności (opatrznościanek), u których przebywała 6 lat (1874-1880). Zakon został założony do opieki nad sierotami. Po złożeniu ślubów została przez założyciela, biskupa Lodi, mianowana przełożoną zakonu. Miała wówczas 27 lat. Wtedy to obrała sobie imię Franciszki Ksawery, marzyła bowiem od dziecka, by zostać misjonarką.
14 listopada 1880 roku założyła z siedmioma towarzyszkami zgromadzenie Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, którego celem była praca zarówno wśród wierzących, jak i niewierzących. Napisała również regułę dla nowej rodziny zakonnej. Za cel postawiła zakonowi pracę wśród wiernych i niewiernych dla zbawienia dusz nieśmiertelnych. W 1888 roku udała się do Rzymu, gdzie założyła dom zgromadzenia. Tu przy ołtarzu św. Franciszka Ksawerego złożyła ze swoimi towarzyszkami ślub pracy na Wschodzie.
Potem zetknęła się z biskupem Placencji, Scalabrinim, a ten wskazał jej inne pole działania. Mówił o losie włoskich emigrantów za oceanem. Leon XIII zachęcił ją, by tam podjęła pracę ze swoimi siostrami. Papież zwolnił Franciszkę od ślubu pracy na Wschodzie. Siostry udały się więc do Stanów Zjednoczonych. Pracowały w oratoriach świątecznych, w więzieniach, w katechizacji, szkolnictwie parafialnym, posługiwały chorym. Za oceanem powstało wiele nowych domów, samo zaś zgromadzenie uzyskało w 1907 roku aprobatę Stolicy Apostolskiej. Franciszka przekazała mu duchowość ignacjańską, równocześnie wyryła jednak na nim rysy swej własnej osobowości, przenikniętej duchem wiary i gotowością misjonarską. Wkrótce powstały nowe domy w Chinach i Afryce.
Franciszka Ksawera zmarła cicho, bez cierpień i agonii w Chicago 22 grudnia 1917 roku, w 67. roku życia. Zostawiła 66 placówek i 1300 sióstr. Za dyspensą papieża Piusa XI proces kanoniczny odbył się w trybie przyspieszonym, tak że już w roku 1938 tenże papież dokonał beatyfikacji Sługi Bożej, a w 8 lat potem papież Pius XII wyniósł ją uroczyście do chwały świętych. Franciszka jest patronką emigrantów.

W ikonografii święta Franciszka Ksawera przedstawiana jest w stroju zakonnym, zgodnie z fotografią z 1914 roku. Jej atrybutem jest Boże Serce.